Mateusz Grzywnowicz

Jak wykorzystać eBay, Amazon, Allegro w swojej strategii sprzedażowej?

Międzynarodowe portale aukcyjne to jeden z podstawowych kanałów sprzedaży na rynku e-commerce. Twój sklep zdecydowanie powinien się tam znaleźć, jeśli planujesz rozszerzyć swoją działalność i zwiększyć sprzedaż. Warto więc docierać do jak najszerszego grona klientów poprzez bardzo znane portale aukcyjne, takie jak: eBay, Amazon oraz doskonale znane Allegro.  Dzięki takiemu połączeniu trafisz do  milionów klientów w Polsce, całej Europie oraz na świecie.

Mimo rosnącego zainteresowania zagranicznymi rynkami, sprzedaż poza granicami kraju, w ujęciu wartościowym, jest w polskim handlu elektronicznym wciąż zjawiskiem marginalnym.

Zdecydowana większość sklepów (57,9%) NIE generuje żadnego obrotu ze sprzedaży zagranicznej. Nie musi tak być!

Gdzie najlepiej rozpocząć sprzedaż?

Oczywiście od tego jaki kraj jest najlepszy do międzynarodowej ekspansji zależy specyfika branży i produktu. Można jednak wyróżnić dwa największe rynki e-commerce, które mogą przykuć szczególną uwagę. Są nimi: Wielka Brytania oraz Niemcy.

W Wielkiej Brytanii przy wzroście sprzedaży online na poziomie 16,2% w 2015 roku, i przewidywaniach na 2016 rok mówiących o wzroście o dalsze 14,9%, potencjał e-commerce w Wielkiej Brytanii jest bardzo duży. Co więcej, 77% brytyjskich użytkowników Internetu dokonało w 2015 roku zakupu online, co stawia Zjednoczone Królestwo w czołówce europejskich rynków.

Wśród najczęściej odwiedzanych sklepów internetowych w Wielkiej Brytanii znajdują się między innymi takie międzynarodowe giganty jak eBay czy Amazon.

Aż 58% brytyjskich konsumentów w 2016 roku dokonało zakupu online za granicą…

Co daje UK pierwsze miejsce w rankingu opublikowanym przez Postnord w jego najnowszym badaniu e-commerce. Kiedy Brytyjczycy kupują na zagranicznych rynkach, najczęściej wybierają sklepy z USA, Chin i Niemiec.

W 2016 roku populacja Niemiec wynosiła 80,69 miliona osób. Aż 89% mieszkańców tego kraju używa Internetu, dzięki czemu liczba potencjalnych kupujących jest bardzo obiecująca.

Powołując się na badania zrealizowane na zlecenie PayPal, największą grupę wśród wszystkich zagranicznych klientów dokonujących zakupów w polskich sklepach internetowych są Niemcy – zakupy zrobione przez naszych zachodnich sąsiadów to ok. 28% wszystkich transakcji zagranicznych. W polskich sklepach niemal równie często kupują także Brytyjczycy i Rosjanie – ich udział to odpowiednio 24% i 20% w stosunku do wszystkich obcokrajowców, którzy zdecydowali się na zakup w polskim sklepie.

Międzynarodowi giganci Amazon i eBay zajmują dwa pierwsze miejsca na liście top 10 sklepów internetowych w Niemczech, na trzecim miejscu znalazł się niemiecki sklep Otto.

53% użytkowników w Niemczech dokonało w 2016 roku zakupu online za granicą, co plasuje naszych zachodnich sąsiadów w średniej europejskiej.

[Tweet „53% użytkowników w Niemczech dokonało w 2016 roku zakupu online za granicą”]

 

Również nasze Allegro doskonale wpisuje się w trend sprzedaży transgranicznej. Od 1 czerwca ubiegłego roku Allegro uruchomiło niemiecką wersję swojej platformy e-commerce. Celem jest promocja wymiany transgranicznej.  Allegro.de musi się liczyć z dużą konkurencją. Zwłaszcza ze strony Amazon.de, oferującego wysyłki na całą Europę. Allegro chce nie tylko zaistnieć na dużym niemieckim rynku, ale także przy okazji przyczynić się do promowania polskich produktów. Jak na razie z możliwości nie skorzystało zbyt wiele polskich firm – być może jednak wraz z rozwojem serwisu oraz zdobywaniem użytkowników sytuacja ulegnie zmianie.

Serwis aukcyjny ma nadzieję przyczynić się do wzrostu handlu transgranicznego i zachęcić polskie marki do śmielszej ekspansji na zachodnie rynki. Nie oznacza to jednak, że platforma będzie stawiać na wytwory polskiego przemysłu – głównym zadaniem jest utworzenie przyczółka dla rodzimych sprzedawców.

Dlaczego zagraniczni klienci decydują się na zakupy w polskich firmach?

Jak wynika z badania, zagranicznych konsumentów przyciągają przede wszystkim atrakcyjne ceny produktów, nawet biorąc pod uwagę wyższe koszty dostawy oraz wydłużony czas oczekiwania na przesyłkę.

Nie warto czekać aż klient sam do nas trafi, warto wyjść mu naprzeciw, wykorzystując portale aukcyjne, które najchętniej odwiedzają internauci.

Z danych Forester wynika, że 84 proc. internautów na świecie kupowało produkty za granicą online. Inne badania wskazują na to, że 64 proc. internautów przeglądało towary na zagranicznych platformach sprzedażowych. Blisko połowa badanych (48 proc.) uważa, że handel transgraniczny jest skorelowany z rynkiem e-commerce, a 54 proc. brytyjskich konsumentów kupiło coś w internecie za granicą.

A jak na tle zachodnich konsumentów wypadają Polacy?

Dla Polaków to Ebay.com jest najpopularniejszym zagranicznym miejscem w sieci, gdzie kupują Polacy. Według najnowszego raportu o rynku e-commerce co czwarty e-konsument kupuje na zagranicznych stronach WWW. Użytkownicy sieci z Polski – zapytani o nazwy zagranicznych serwisów i stron WWW, na których zrobili zakupy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy – najczęściej wymieniają Ebay. Markę tę podaje jedna czwarta ankietowanych (25 proc.). Na drugim miejscu pojawia się Amazon (11 proc.), a na trzecim AliExpress (7 proc.).  W zagranicznych e-sklepach Polacy najchętniej kupują odzież, dodatki i akcesoria. Na drugiej pozycji są książki.

e-commerce

Dlaczego kupujemy za granicą?

Prawie połowa polskich respondentów (44%) kupuje w zagranicznych sklepach, głównie ze względu na bardziej atrakcyjną cenę. Pod tym względem nie odbiegamy od pozostałych krajów regionu. Drugim najważniejszym powodem wyboru sklepu online z innego kraju, jest brak danej marki lub odpowiedniego modelu na krajowym rynku. Prawie 28% badanych nie znalazło poszukiwanego produktu w Polsce, a 14% w poszukiwaniu konkretnej wersji udało się na wirtualne zakupy za granicę.

Podsumowując…

Warto wspomnieć o kolejnej bardzo istotnej barierze, którą można napotkać w wielu przedsięwzięciach e-commerce już na etapie tworzenia koncepcji rozwoju sklepu internetowego. Jest nią niska świadomość korzyści które mogą płynąć z rozszerzenia sprzedaży na rynki zagraniczne. W wielu branżach można zauważyć dysproporcje pomiędzy cenami produktów w Polsce i za granicą. Dla wnikliwych i choć trochę znających rynki europejskie konsumentów oferty polskich sklepów internetowych mogą być atrakcyjne i warte rozważenia.

Rynek będzie ewoluował w kierunku większej internacjonalizacji handlu elektronicznego, a co za tym idzie – zwiększać się będzie grupa podmiotów gospodarczych, które zdecydują się na sprzedaż online poza granicami państwa, w którym są zarejestrowane.

Polskie e-sklepy otwierając się na nowe możliwości, odważnie inwestując w nowe narzędzia, mają szansę aby dogonić zachodnich konkurentów i wprowadzić polski e-commerce do europejskiej czołówki.

Jak podaje Sociomantic Labs jedynie niecałe 15% polskich sklepów jest dostępnych w innej niż polska wersji językowej, a to przecież jeden z pierwszych kroków w ekspansji międzynarodowej. Wobec tak niskiej aktywności lokalnej branży i w perspektywie postępującej integracji europejskiego e-commerce (dyrektywa PSD2), być może teraz jest bardzo dobry moment, aby pomyśleć o poszerzeniu zasięgu funkcjonowania sklepu. Szczególnie, że polskie e-commerce ma wiele do zaoferowania.

sprzedaz-w-internecie

czytaj także

Sprzedaż na Amazon – jak robić to skutecznie dzięki Amazon Brand Registry?

Mateusz Grzywnowicz

O autorze

Mateusz Grzywnowicz

Praktyk e-commerce oraz specjalista ds. marketingu internetowego. W branży e-commerce działa od 2009 roku. Prowadził dwa sklepy internetowe, rozpoc...

zobacz więcej artykułów >>

Zostaw komentarz

  1. Redakcja

    Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 8–10 kwietnia 2025 roku.

    Zapoznaj się także z ofertą organizowanych przez nas szkoleń z zakresu marketingu.

     

  2. Witam,

    Jaki obecnie procent wszystkich zakupów online w Niemczech jest dokonywanych przez eBay i amazon?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wpisz imię
Napisz komentarz