Wszyscy uwielbiamy wyliczanki typu: „Znajdź 5 sposobów, by ją poderwać” czy „Zobacz 10 najnowszych trendów tego lata”. I klikamy w nie, bo chcemy sprawdzić, co jest najlepsze, kto jest najmądrzejszy i jakie to „5 sposobów na”. Tylko czy to ma sens i odpowie na pytanie, jak znaleźć influencera, który będzie wartościowy?
Oczywiście takie artykuły „się klikają”. Im ciekawszy (lub absurdalny) ranking, tym więcej wejść. Jako marketingowiec to rozumiem. Nie muszę tego szanować, ale rozumiem. Gorzej, gdy osoby na stanowiskach decyzyjnych zaczynają w te rankingi ślepo wierzyć.
Jakiś czas temu pewna firma wynajęła mnie do konsultacji. Opracowywali strategię wprowadzenia na rynek pewnego produktu, którego promocja miała być wspierana influencer marketingiem. Po wstępnych rozmowach i briefingu, usiadłem z działem marketingowym, od którego dostałem wstępną listę influencerów. Zapytałem: „Dlaczego oni?” – odpowiedź była szybka: „No, bo oni zostali wytypowani w rankingu…”. No i się zaczęło.
A przecież ranking gazety czy autorstwa pani/pana X może być ciekawostką bądź kierunkowskazem, ale nigdy odpowiedzią na brief.
Musimy wreszcie skończyć z tym absurdem. To, że ktoś umieścił kogoś w rankingu na najlepszego influencera, to nie znaczy, że to jest najlepszy influencer. Dlatego dzisiaj skupimy się na tym, gdzie szukać wartościowych influencerów i dlaczego rankingi to nie najlepsza opcja szukania takowych.
Gdzie szukać influencerów (i dlaczego nie w rankingach)?
1 Brak szerokiej perspektywy
W większości rankingów, które pojawiają się w social mediach, brakuje jednej podstawowej rzeczy – szerszego spojrzenia. Przeważnie taki ranking jest tworzony przez jedną osobę. Być może to jest ekspert, jakich mało – ale każdego ogranicza czas. Jeden człowiek nie jest w stanie przebrnąć przez ogromną rzeszę influencerów i przeczytać mnóstwa blogów, żeby wyrobić sobie opinię.
Prawdziwe rankingi czy konkursy muszą być oceniane i typowane przez grono ekspertów, czyli jury. Wtedy następuje burza mózgów, wymiana doświadczeń, SZERSZA PERSPEKTYWA. Ranking rozpisany przez jedną osobę mógłbym porównać do formatu na YouTube – „Ulubieńcy miesiąca”.
2 Ktoś, kto był modny w ubiegłym roku, w tym wcale nie musi być trendy
Tak, może tak być, że osoba występująca na pierwszym miejscu, faktycznie „żre”. Ale znowu – nie musi. Osoby, które zostały wybrane do TOP 5, może i miały świetny 2020 rok, ale to wcale nie oznacza, że kolejny rok też taki będzie. Być może wypaliły się z pomysłów. Być może najlepsze posty/filmy mają już za sobą albo skandal związany z rozstaniem z drugą połówką już się przejadł. To, czy ktoś jest „w trendzie”, można odczytać z pewnych zmiennych (o których z przyjemnością napiszę kolejny tekst tutaj), które należy stale obserwować. Ranking to jeden z elementów tych zmiennych.
3 Zawyżone ceny
Osoby, które występują w popularnych rankingach, często zawyżają stawki za post czy Insta Stories etc. Niekiedy ceny windują podwójnie. Znowu mamy do czynienia z efektem bycia w TOP 5 u pana X czy w gazecie X”. Na wycenę składają się jednak inne czynniki.
PORADA
Pamiętaj, że najważniejsze w influencer marketingu są: zaangażowanie, autentyczność i kontakt z fanem. Bycie na okładkach i pierwszych stronach gazet oczywiście pomaga. To, co jest jednak najistotniejsze, to odpowiedź na brief (!!!) oraz to, jaki influencer skupia wokół siebie społeczność. Zatem, kochany marketerze, nie przepalaj budżetów
4 Pójście na łatwiznę
No jasne – pracujesz w agencji, masz zrobić wysyłkę, to po co szukać? Wchodzisz na TOP 5 serwisu X i bierzesz z kategorii „parenting”, „lifestyle”, „rozrywka” po 2 osoby. I już. Wracasz do klienta, wrzucasz link z rankingu potwierdzający, że oni są modni, warto do nich słać produkty, no i wszyscy są mega szczęśliwi. Tak? Tylko to jest pójście na łatwiznę. Większość osób tak robi. Dlatego „influencerzy z rankingów” będą drożsi, bo dostają więcej takich propozycji od klientów – albo i w ogóle nie opublikują Twojej wysyłki.
Masz problem ze znalezieniem wartościowych influencerów? Przecież rynek oferuje mnóstwo wspaniałych narzędzi (np. InfluTool), w których możesz sobie przefiltrować ich tak, jak Ci wygodniej. Co więcej – możesz szukać według wskaźnika zaangażowania (a nie skupiać się na bezwartościowych followersach).
Influencerzy, którzy nie występują w rankingach i nie mają tylu propozycji, z chęcią opublikują post, będą się starać, będzie im zależeć. Dlatego zamiast rankingów korzystaj z wyspecjalizowanych narzędzi, by w czasie rzeczywistym sprawdzać, kto obecnie „żre”.
Jak znaleźć wartościowego influencera?
Jeżeli chcesz znaleźć influencerów do swojej kampanii czy projektu, to zamiast polegać na rankingach, wykorzystaj sprawdzone sposoby. Dzięki temu nie przepalisz budżetu na kogoś, kto wcale nie ma wokół siebie zaangażowanej społeczności, a przy tym jego zasięgi są sztucznie napompowane.
Gdzie szukać influencerów i jakich narzędzi użyć?
1 Dedykowane narzędzia
Na rynku działają już specjalne narzędzia dla osób zajmujących się influencer marketingiem. Osobiście korzystam z InfluTool, ale jest ich więcej (np. Socialbakers, Sprout Social, Iconosquare).
Dzięki takim narzędziom nie tylko bez problemu wyszukasz influencerów do swojej kampanii (idealnie stargetowanych), ale też sprawdzisz jakość followersów, ich zaangażowanie, a nawet określisz, czy dany influencer jest „w trendzie”.
Jest to sposób najłatwiejszy, najprostszy i – niestety – najdroższy. Każde takie narzędzie kosztuje (przeważnie płaci się w miesięcznej subskrypcji). Jednak to udogodnienie jest warte swojej ceny. Każdy laik nieobyty w temacie influencerów, a mający podstawy analityczne, znajdzie wymarzonego influencera do swojej kampanii.
2 Grupy na Facebooku
Jeżeli jednak prowadzisz jednoosobową działalność, nie stoją za Tobą inwestorzy, duzi klienci i po prostu nie stać Cię na to, by płacić co miesiąc za narzędzie do analizy i wyszukiwania influencerów, to zwróć się o pomoc do Facebooka. Od jakiegoś czasu bardzo mocno wspiera on grupy. Na portalu można znaleźć mnóstwo grup poświęconych social mediom oraz influencerom.
PORADA
Wystarczy, że dołączysz do jednej z nich, napiszesz post (brief), w którym znajdą się wytyczne, jakich influencerów potrzebujesz, a oni sami będą się pod nim zgłaszać. Czasami w takich grupach można znaleźć listy influencerów, z którymi się bardzo dobrze pracuje. Co najważniejsze – jest to opcja darmowa, której minusem jest czasochłonność i brak pewności co do znalezionych influencerów.
3 Branża
Możesz popytać u branżowców albo wynająć konsultanta. W zależności od tego, jakie są Twoje relacje. Czasami ktoś kogoś doradzi, czasem przestrzeże – zawsze warto wiedzieć więcej. Konsultant jest świetną opcją, jeżeli nie masz za dużo czasu, a chcesz, by robota była wykonana dobrze (oczywiście mam na myśli konsultantów-ekspertów w swojej dziedzinie, a nie „wannabe”). Koszt jest jednorazowy, często powiązany z efektem, tak że wszyscy wygrywają.
4 Szkolenia
W końcu dochodzimy do ostatniego (last but not least) punktu – czyli szkoleń. Tak, jeżeli wiesz, że w tym roku będziesz robić dużo z influencerami, to zapraszam Cię na szkolenie. Tutaj koszt również jest jednorazowy, a wiedza długofalowa. Ze szkolenia dowiesz się: z kim współpracować, jak szukać, jak analizować i wielu innych, równie niezbędnych informacji.
Wnioski
Kochany (sprawny) marketingowcu: influencer marketing to przede wszystkim obserwacja i wyciąganie wniosków. Parafrazując klasyka – rankingi wygrywają ci, którzy liczą głosy. Dlatego patrz na nie z przymrużeniem oka. One mogą pomóc w decyzji, ale nigdy nie zastąpią osoby czy agencji, która się w tym specjalizuje i najlepiej pomoże wybrać wartościowego influencera.
A jeśli chcesz dowiedzieć się, jak rozpoznać prawdziwego influencera i jak unikać nadużyć/oszustw, obejrzyj poniższe wideo. 😊
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!