Zastanawiasz się ile zarabiają strony-gazetki reklamowe? Czy w czasach kiedy każdy
ma AdBlocka bannery mają jakikolwiek sens? Konkretne liczby dotyczące zarobków z reklam jakie znajdziesz w tym teście sprawią, że będziesz szukać swojej szczęki na podłodze, a strony portali już nigdy nie będą takie same.
Jednak na początek – dla rozluźnienia – kilka zrzutów ekranu. Zagadka polega na znalezieniu treści na przedstawionych stronach.
To nie są MFA. To strony należące do Agory i Presspubliki. Czy Ty, przeciwniku spamu robionego pod AdSense, masz jeszcze jakieś pytania?
A gdyby tak zawalić stronę reklamami?
Dostałem ostatnio do wykonania ciekawy test: wstawmy na stronę tyle reklam, ile się da i zobaczmy co się stanie. Mogę opublikować bardzo dokładne wyniki z testu: właściciel witryny nie ma nic przeciwko, a reklamy to nie AdSense (regulamin Google zabrania podawania CTR-u i innych wskaźników z wyjątkiem sumy zarobków z określonego czasu). Oczywiście nie podam adresu strony, ale nie jest on do niczego potrzebny.
Na początku na stronie znajdowały się trzy jednostki reklamowe, dwie pionowe w menu i jedna kwadratowa między pierwszym a drugim artykułem na stronie głównej lub za pierwszym akapitem na stronie z artykułem. CTR strony całkiem niezły, 10,08%.
Jeśli szablon w wersji B wydaje Ci się jedną wielką masakrą, polecam wrócić do początku artykułu i jeszcze raz zapoznać się ze stronami portali. Na tej stronie naprawdę nie widać tego, że w części którą widzi przeciętny użytkownik bez przewijania jest aż 5 jednostek reklamowych.
Ile możesz zarobić na wyświetlaniu reklam?
Co dało dodanie dwóch kolejnych jednostek? CTR podniósł się z 10,08% do 12,27%, co oznacza, że w reklamy klika o 21% więcej osób (123 zamiast 101 z każdego tysiąca odwiedzających).
Efekt – jak na wstawienie dwóch jednostek – wydaje się żałośnie słaby. Tylko jeden punkt procentowy na każdą jednostkę?!
Ciekawiej robi się, kiedy wezmiemy pod uwagę RPM, czyli przychód z tysiąca odsłon. Tak naprawdę to on jest ważniejszy niż CTR, bo przecież nie zależy Ci na liczbie kliknięć, ale na zysku który te kliknięcia przynoszą. Jeśli chcesz kosmicznego CTR-u, to po prostu naklikaj sobie w reklamę. Może i twój CTR przekroczy 100%, ale prawdopodobnie twoja strona wyleci z systemu.
Okazało się, że po dodaniu dwóch nowych reklam RPM trzech starych jednostek spadł z początkowych 149,03 PLN do 126,85 PLN. Jednak łączny RPM pięciu jednostek wyniósł aż 283,47 złotego. Przychód z każdego tysiąca odsłon podwoił się!
Jakie jeszcze parametry zmieniły się po zrobieniu ze strony gazetki reklamowej?
Jak to możliwe? Otóż okazało się, że osoby przechodzące ze strony w wersji B znacznie częściej dokonują zakupu na reklamowanej stronie, prawdopodobnie myśląc, że w ogóle nie wychodzą z serwisu w którym umieszczone są reklamy (strona docelowa jest w podobnej kolorystyce, ale znacząco się różni).
Wskazuje na to również nieznaczny spadek liczby odsłon dokonywanej przez jednego użytkownika – z 2,23 do 2,09 (o 6,3%). Portale radzą sobie ze spadkiem wprowadzając galerie na milion podstron.
Obok RPM-u należałoby więc policzyć jeszcze przychód z tysiąca odwiedzających (nie z tysiąca odsłon). On również znacząco wzrósł, z początkowego 332,34 PLN do 592,38 PLN. Czyli na stronie zawalonej reklamami przeciętny odwiedzający daje o 78,25% większych przychód niż przed zmianami.
Czy można dodawać reklamy na stronie w nieskończoność?
Na koniec ciekawostka. Jako że przy wykonywaniu testów mierzę wszystko co da się zmierzyć, znalazłem jeszcze jeden parametr. Jest to liczba pikseli na których wyświetlane są reklamy. Wzrosła o 85%, a przychód o 78,25%. Przychód rośnie wolniej niż liczba pikseli zajętych przez reklamy. Płynie z tego wniosek, że dodawanie reklam w nieskończoność nie sprawi, że będziesz zarabiać nieskończenie więcej ;).
Obydwie wersje były testowane w dwutygodniowych testach, liczba odsłon wersji A wynosiła 1884, wersji B 1959. Reklamowana witryna nie zmieniła się. Właściciel witryny wyraził zgodę na publikację danych z zastrzeżeniem, że nie zostaną podane informacje charakteryzujące witrynę.
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 8–10 kwietnia 2025 roku.
Zapoznaj się także z ofertą organizowanych przez nas szkoleń z zakresu marketingu.
Fajny test. Ciekawi mnie tylko czy to by się opłacało na dłuższą metę, np. rok czasu. Czy użytkownicy nie ociekną od takiej strony?
dokładnie, szkoda że badanie nie było prowadzone dłużej
Jeśli ruch jest z Google to nie ma co się martwić o utratę użytkowników.
Zastanawia mnie ten bardzo wysoki CTR. Strona ma zapewne dużo odsłon tygodniowo. Wiele osób klika… Wygląda jakby wchodzący byli nastawienie na zakupy, a nie tylko na czytanie…:) Ciekawe czy takie same efekty dałoby badanie na stronie innego typu.
Od razu kojarzy się to z tym toplayerem o subskrypcji, który nagminnie zasłania treść na Sprawnym Marketingu…
Krótkofalowo może i daje efekty, jednak czy aby na pewno to dobre posunięcie na serwis z perspektywą? A jak na nk coraz więcej upychano reklam, to w perspektywie „gęstość użytkowników” się dosyć rozrzedziła ;)
Może to były przypadkowe kliknięcia :) Reklam było tak dużo, ludzie przez przypadek klikali bo były wszędzie i CTR rósł :)
Za dużo reklam sprawi, że może będą pojawiać się nowi użytkownicy, ale nie licz na powracających ;)
Ciekawy tekst, postaram się wprowadzić zmiany u siebie :)
„prawdopodobnie myśląc, że w ogóle nie wychodzą z serwisu w którym umieszczone są reklamy”
Kluczowe zdanie jak dla mnie. Można przełożyć też na inne przypadki.
U mnie już widać efekty… Chyba że to tylko chwilowe zawahania… TESTUJĘ DALEJ!! :) Dzięki Marcin ;)
Bardzo ciekawy artykuł… Cały czas pracuję nad optymalizacją reklam AdSense na swoich MFA jednak w ciąż daleko mi do zadowalających efektów… Teraz czas na testy tego co zostało tu opisane przez Marcina :)
niezle kto by pomyślał , choć faktycznie to przy ruchu z googla ok ale nie dla stałych bywalców szybko uciekną
moi przywykli już do reklam tak że nic ich nie rusza :D
Świetny, praktyczny artykuł. Już dość mam tych pseudo znawców od reklam i tym bardziej doceniam jeśli ktoś wie co pisze i się na tym zna :) Postaram się zastosować te wskazówki w praktyce.
Wydaje mi się, że lepiej wstawiać na strony niestandardowe reklamy: Różne wielkości, kształty. No i rotować miejscami w których się wyświetlają. Np 3 dni reklama wyświetla się w wpisie po lewej stronie a 3 dni po prawej. W ten sposób użytkownik powracający nie pomija w sposób automatyczny naszych reklam
Biorąc pod uwagę ostatnie Googlowe aktualizacje – strony ze zbyt dużą ilością reklam dostają po nosie w wynikach wyszukiwania… a jak wystraszymy stałych bywalców, a z organika stracimy ruch to co dalej ? szkoda, że test nie był prowadzony dłużej ;)
Artykuł rewelacyjny i jak dla mnie bardzo praktyczny!!! Gdyby ktoś szukał firmy która zajmie się Waszą stroną internetowa polecam
zapomniałam jeszcze dodać, że firma Coco Repubic ma rewelacyjne i konkurencyjne ceny:)
Chyba się skusze skorzystać z oferty którejś z firm bo mój blog posiada kilka tysięcy odwiedzin dziennie a klikalność jest znikoma… Może warto zainwestować :)
Mój znajomy zaoferował mi że poprawi reklamy na mojej stronie… Podobno to jego nowe hobby było… Kilka zmian, w sumie niewielkich, a zyski o 25% wyższe już w pierwszym tygodniu :)
Ciekawy i interesujący test, postaram się to u siebie sprawdzić i zobaczę jakie będą efekty.
RPM naprawdę godny pozazdroszczenia!