Metod wyboru właściwych blogowych influencerów do współpracy jest wiele. Najczęściej zwracamy uwagę na ich rozpoznawalność, liczbę wizyt na blogu, zasięgi czy liczby fanów i ich zaangażowanie. Rzadziej skupiamy się na kwestiach technicznych czy SEO, a te nieraz powiedzą nam o blogerze znacznie więcej niż on sam. Poniżej znajdziesz 6 praktycznych wskazówek, jak przeprowadzić audyt bloga, zanim rozpoczniesz współpracę z danym influencerem.
Jeśli jednym z założeń kampanii jest publikacja treści na blogu, warto wcześniej sprawdzić, jak bloger radzi sobie w organicznych wynikach wyszukiwania. Zanim poprosisz o dane z Google Analytics, sam w kilku prostych krokach możesz prześwietlić istniejące już na blogu treści.
Czy ma to sens? Tak, i to bardzo duży. Jeżeli z przeprowadzonej analizy wynika, że publikowane treści zdobywają dużą widoczność w organicznych wynikach wyszukiwania i wysoko rankują na trudne frazy kluczowe, możesz podejrzewać, że Twoja treść również osiągnie oczekiwany ruch organiczny.
Umarł król, niech żyje król
Według różnych szacunków, samych polskich blogów podróżniczych jest w sieci od dwóch do trzech tysięcy, z czego – wg mojej wiedzy – około 1000 z nich było aktywnych w 2019 roku. Przez aktywność rozumiem fakt dodania co najmniej jednego wpisu w danym roku.
Każdego roku około stu blogerów podróżniczych kończy swoją blogerską działalność. Mniej więcej tyle samo nowych blogów powstaje. Z sieci najczęściej znikają blogi funkcjonujące nie dłużej niż 12 miesięcy. Często powstały w wyniku podróży, która rozpaliła wyobraźnię o „blogowaniu na pełen etat”. Niepielęgnowana pasja szybko jednak wygasa. Zdarzają się również „odejścia” znanych od wielu lat blogerów podróżniczych, są to jednak wyjątki.
Przytoczyłem przykład z blogosfery podróżniczej, która jest mi bliska. Jednak w każdej blogosferze co roku pojawia się kilka procent nowych blogów i kilka procent znika lub zamiera.
Jak odnaleźć właściwych influencerów?
Jak w masie blogów wybrać te, za którymi idzie realna „moc”? Oczywiście, najprościej byłoby wybrać te blogi, które od wielu lat są w czołówce blogosfery. Jednak z wielu względów takie rozwiązanie często się nie sprawdza. Najczęściej na przeszkodzie stają: niewielki budżet na kampanię, nie do końca pasujący profil czy tematyka bloga lub zrealizowane już wcześniej kampanie z danym blogerem.
Agencje zazwyczaj zwracają uwagę na rozpoznawalność blogera, jego zasięgi, UU czy to, jak działa w mediach społecznościowych. Rzadziej skupiają się na tym, jak bloger radzi sobie w organicznych wynikach wyszukiwania. Taka wiedza potrafi być bardzo pomocna przy wyborze właściwej osoby do kampanii. Jak zatem analizować dostępne dane, by odnaleźć bloga, który – bez względu na swój staż czy rozpoznawalność – przyniesie Twojej kampanii wymierne korzyści, nie tylko te materialne?
Dzięki analizie widoczności bloga oraz jego profilu linkowania uzyskasz odpowiedzi na pytania:
- Czy bloger dostarcza wartościowe treści?
- Czy blog prowadzony jest systematycznie?
- Na jakie frazy kluczowe blog jest widoczny?
- Czy te frazy na pewno odpowiadają tematyce bloga?
- Czy blog nie odnotował nagłych spadków widoczności?
- Jak bardzo sezonowa jest tematyka zamieszczanych treści?
- Czy bloger nie oszukuje w statystykach ruchu organicznego?
- Jak wygląda profil linkowania bloga?
- Czy inni piszą o blogerze w pozytywnym świetle?
Poniższa analiza przeprowadzona została na przykładzie blogosfery podróżniczej, w której poruszam się na co dzień. Niemniej jednak ma ona również zastosowanie w pozostałych kategoriach tematycznych istniejących blogosfer.
PORADA
Pełną analizę, taką jak opisana poniżej, przeprowadzisz, korzystając z narzędzi takich jak: Senuto i/lub Semstorm (analiza widoczności, baza słów kluczowych oraz sezonowość), Ahrefs i/lub Majestic (analiza linków przychodzących oraz analiza widoczności), a także narzędzi wspomagających i uzupełniających dane: Surfer (liczba wartościowych linków przychodzących), SEMrush (parametr określający jakość strony SEMrush Rank) czy MOZ (parametr określający jakość strony MOZRank).
Audyt bloga w 6 krokach
1 Sprawdź wykres widoczności
Jeżeli wykres widoczności jest równomiernie rozłożony w czasie, sugeruje to, że bloger systematycznie dostarcza wartościowe treści, co ma znaczenie dla reputacji strony.
Nagłe spadki mogą być wynikiem kolejnych aktualizacji algorytmu Google, ale mogą również świadczyć np. o źle wykonanych zmianach optymalizacyjnych lub o tym, że bloger nie dodawał systematycznie nowych treści.
Wykres widoczności Senuto pozwala na porównanie kilku blogów jednocześnie na tym samym podglądzie, co może pomóc przy wyborze blogera do współpracy. Wystarczy pod wykresem podać jedną lub kilka domen, które chcesz porównać z badanym blogiem.
PORADA
Podczas późniejszej rozmowy z blogerem wspomnij o zauważonych anomaliach w widoczności – być może będzie w stanie opowiedzieć Ci o nich coś więcej.
2 Sprawdź liczbę fraz kluczowych
Szacowana liczba fraz kluczowych z potencjałem miesięcznej liczby wyszukiwań powyżej 10 da Ci obraz tego, czy dany bloger potrafi dostarczać treści, które są w stanie przyciągnąć czytelnika z organicznych wyników wyszukiwania poprzez szeroki zakres fraz.
Aby lepiej interpretować otrzymane dane, możesz podzielić je na grupy fraz znajdujących się w wynikach wyszukiwania na pozycjach 1-3, 1-10 oraz 1-50. Wystarczy, że wyeksportujesz dane z Senuto do dowolnego arkusza kalkulacyjnego. W zależności od posiadanego pakietu otrzymasz maksymalnie 100, 1000, 10 000 lub 100 000 fraz kluczowych. Mówi się co prawda, że najlepszym miejscem na ukrycie zwłok jest druga strona w Google, jednak zakres fraz 1-50 (a po kolejnym przefiltrowaniu zakres 11-50) podpowiada, jaki potencjał drzemie w danym blogu.
Jeżeli analiza wskazuje na niewielką liczbę fraz kluczowych, które ponadto posiadają niski współczynnik średniej liczby miesięcznych wyszukiwań oraz niską trudność frazy kluczowej, a bloger chwali się dużymi liczbami z ruchu organicznego, powinna zapalić Ci się czerwona lampka ostrzegawcza.
„Wykręcenie” dużego ruchu z niewielkiej liczby fraz kluczowych jest praktycznie niemożliwe, chyba że wejdziemy w sferę rozmaitych nieetycznych zagrań. W takiej sytuacji poproś blogera o dane z Google Analytics w celu weryfikacji.
Zbyt niska wartość fraz w przedziale 1-3 może (lecz nie musi) wskazywać na niski autorytet witryny. W niektórych przypadkach może nawet sugerować nałożoną na stronę karę. Jeśli na witrynę faktycznie zostało nałożone jedno z dwunastu ręcznych działań, dowiesz się tego, logując się do panelu Google Search Console. Wybierz w menu „Bezpieczeństwo i ręczne działania”, a następnie zajrzyj do zakładki „Ręczne działania”.
3 Sprawdź, na jakie frazy rankuje blog
Ważnym elementem, który pokazuje, jak całokształt pracy odbierają algorytmy Google, jest to, na jakie frazy rankuje blog. Czy są to frazy mocno powiązane z tematyką bloga lub poszczególnych wpisów? Czy zakres fraz kluczowych, na które rankuje dany wpis, maksymalnie wyczerpuje poruszane zagadnienie? Zdarza się, że frazy, które zdobywają potencjalnie największy ruch, mocno odbiegają od głównej tematyki bloga. Taki stan może spowodować błędną interpretację głównej kategorii tematycznej.
Poniższy przykład, według danych z Senuto, pokazuje kluczowe frazy, na które rankuje jeden z popularnych polskich blogów podróżniczych. Jeśli główne frazy analizowanego bloga podróżniczego będą dotyczyć zagadnień kulinarnych, może okazać się, że w pewnym momencie zostanie on sklasyfikowany przez roboty Google’a jako blog kulinarny.
PORADA
Dzięki analizie fraz kluczowych, na które rankuje blog, sprawdzisz wstępnie, czy bloger nie „nabija” ruchu organicznego frazami niezwiązanymi z podróżami. Jeżeli stosunek fraz generujących największy ruch, a niepowiązanych ściśle z główną tematyką bloga do fraz powiązanych jest niewielki, nie masz się czym przejmować. Jeśli natomiast jest inaczej, potrzebne będzie przeprowadzenie dochodzenia.
4 Sprawdź udział fraz z wysokim potencjałem wyszukiwań
Frazy kluczowe z wysokim potencjałem to takie, które mają wysoką przybliżoną średnią miesięczną liczbę wyszukiwań. Odpowiednie dane znajdziesz w planerze słów kluczowych w Google Ads lub na przykład w Senuto. W tym ostatnim narzędziu zajrzyj do zakładki „Pozycje” w menu „Analiza widoczności”.
By sprawniej poruszać się po otrzymanych danych, warto je wyeksportować do arkusza kalkulacyjnego. Dodatkowe opcje filtrowania znacznie ułatwią Ci poszukiwanie fraz z wysoką średnią miesięczną liczbą wyszukiwań, które znajdują się na wysokich pozycjach w wynikach wyszukiwania oraz/lub posiadają wysoką trudność słowa kluczowego, a ta sama w sobie jest dobrym, mierzalnym parametrem.
Trudność słowa kluczowego w Senuto jest metryką, która pomaga ocenić, jak ciężko będzie zwiększyć pozycję domeny na dane słowo kluczowe w skali od 1 do 100 (1 = bardzo łatwo, 100 = bardzo ciężko). W algorytmie brane są pod uwagę między innymi następujące czynniki: długość frazy kluczowej, liczba wyszukiwań danej frazy kluczowej, CPC oraz widoczność URL-i znajdujących się w top 10 na określone słowo kluczowe.
Załączony arkusz kalkulacyjny, z danymi wyeksportowanymi z Senuto, przedstawia uproszczony sposób poszukiwania fraz z wysokim potencjałem wyszukiwań. W dużym uproszczeniu w omawianym przypadku: im dana fraza posiada wyższą średnią miesięczną liczbę wyszukiwań, wyższą trudność słowa kluczowego, mniejszą liczbę słów oraz wyższą pozycję w Google – tym jej potencjał jest wyższy. W skrócie: im bardziej zielono w wierszu przy danej frazie, tym większy potencjał.
Często zdarza się, że strony, które posiadają duży udział fraz kluczowych z wysokim potencjałem wyszukiwań, mają też wyższą reputację. Mówiąc kolokwialnie, Google patrzy na takie strony przychylniejszym okiem. Wysoka reputacja strony przekłada się później na sprawniejsze zdobywanie pozycji na nowo dodane frazy, a to argument nie bez znaczenia dla przyszłej kampanii. W zależności od tematyki bloga potencjał ten może się znacząco różnić. Dlatego niezbędna będzie dodatkowa analiza bazy fraz kluczowych dla konkurencyjnych blogów w celu zestawienia wyników.
Podczas analizy nie wolno zapomnieć o frazach z długiego ogona (tzw. Long Tail), które – przy niskim potencjale wyszukiwań – mogą mieć wysoki współczynnik konwersji.
5 Sprawdź sezonowość witryny
Sezonowość witryny jest ważnym parametrem w przypadku kampanii, której okres promocji ograniczony jest do wąskich ram czasowych. Wykres sezonowości stosowany w Senuto jest narzędziem, które szacuje zakres zmian ruchu organicznego w danym miesiącu. Zdarza się, że przewidywany ruch na blogu jest mocno sezonowy. Może się więc okazać, że Twoja „zimowa” kampania nie sprawdzi się w przypadku bloga, na którym znaczący procent całego ruchu występuje latem.
Aby uniknąć złej interpretacji wykresu sezonowości, pamiętaj, że jeśli dany blog nie posiada przez cały rok równomiernie rozłożonego ruchu, nie oznacza to jego złej reputacji i nie należy go skreślać. Silna sezonowość jest szczególnie zauważalna w przypadku blogów opisujących wąską tematykę (w blogach podróżniczych np. jeden kraj).
6 Sprawdź linki przychodzące
Profil linkowania rzuca światło nie tylko na to, czy bloger wspomagał się niedozwolonym dopingiem, jakim jest choćby kupowanie linków, często niskiej jakości. Co jeszcze ważniejsze – podpowie też ile, jak często i w jakich miejscach pojawiają się wzmianki o blogerze oraz jego blogu.
Profil linkowania sprawdzisz przy pomocy narzędzia Ahrefs (zakładka „Referring domains”). Ahrefs daje Ci również możliwość sprawdzenia ostatnio pozyskanych linków z okresu od 7 do 60 dni (zakładka „New”).
Czas, w jakim badany blog pozyskuje nowe linki przychodzące, również może mieć duże znaczenie. Im przyrost domen linkujących będzie bardziej równomierny, tym rosną szanse, że cały proces pozyskiwania linków odbywa się w sposób naturalny. Nagły skok – nawet kilkaset linków w ciągu kilku dni – może, ale nie musi, świadczyć o pozyskiwaniu przez blogera linków w sposób nienaturalny, np. poprzez ich kupowanie.
Istotnym czynnikiem jest także powiązanie tematyczne stron linkujących do bloga. Witryna, do której linki przychodzące pochodzą ze stron powiązanych tematycznie, często rankuje wyżej niż strony, które posiadają o wiele więcej linków, ale pochodzących ze stron niezwiązanych tematycznie. Liczy się jakość, nie ilość.
Reputacja blogera ma również duże znaczenie. Sprawdź, czy na stronach linkujących bloger przedstawiany jest w pozytywnym świetle, czy wręcz przeciwnie.
Podsumowanie
Powyższe 6 kroków audytu bloga pozwalają jeszcze lepiej wybrać odpowiednie osoby do współpracy. Otrzymane dane możesz połączyć z danymi uzyskanymi standardowo i na tej podstawie wyciągnąć odpowiednie wnioski. Tak właśnie wygląda właściwa triangulacja, ale o niej z pewnością więcej mądrego jest w stanie powiedzieć Janina Bąk, która z analizą danych jest za pan brat. 😊
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!