Na ubiegłorocznych edycjach konferencji I Love Marketing & Technology główną rolę odegrało AI. Sztuczna inteligencja była odmieniana przez wszystkie przypadki i pojawiła się w większości prezentacji prelegentów. Trudno się temu dziwić, skoro wszyscy mamy poczucie, że jesteśmy świadkami czegoś przełomowego.
Ten artykuł omawiający kampanie stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji ukazał się w 22. numerze magazynu sprawny.marketing. Sprawdź ofertę i zamów swoją prenumeratę! ❤️
Prawda jest jednak taka, że początki AI sięgają lat 50. ubiegłego wieku, ale dopiero po prawie 70 latach zainteresowanie sztuczną inteligencją na niespotykaną skalę spowodowało, że stała się jednym z tematów przewodnich naszej branży. Oficjalnie wszyscy są podekscytowani. Nieoficjalnie możemy obserwować polaryzację społeczeństwa, które z jednej strony przyznaje, że żyjemy w ciekawych czasach, a z drugiej obawia się o swoją przyszłość.
Zobacz też: Czy AI zagraża copywriterom i content marketerom? Opinie 8 prelegentów i prelegentek #ilovemkt
Wojtek Kardyś jakiś czas temu udostępnił ciekawostkę o tym, że od lat 50. XX w. tylko jeden z 270 zawodów wymienionych w spisie powszechnym w USA został całkowicie wyeliminowany w rezultacie automatyzacji. Był nim zawód windziarza.
Oczywiście rozwijająca się technologia powodowała nieustanne zmiany i np. wprowadzenie pierwszego elektronicznego arkusza kalkulacyjnego na komputery Apple doprowadziło do zlikwidowania 400 tys. miejsc pracy w ciągu dwóch lat. Kardyś słusznie zwrócił uwagę, że na podstawie danych historycznych ekonomiści są w stanie precyzyjnie określić, ile stanowisk zostanie zlikwidowanych, ale już nie do końca mogą przewidzieć, ile miejsc pracy powstanie dzięki nowym technologiom.
Nie wiemy tego, czy AI rzeczywiście osiągnie ludzki poziom w ciągu najbliższych 20 lat, jak przewiduje wielu ekspertów, ale pewne jest to, że musimy być na bieżąco z możliwościami, jakie daje, i kreacjami reklamowymi, które przygotowują nasi koledzy i koleżanki z branży. A oto warte uwagi kampanie stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji. 👇
1. Nie wszystkich da się zastąpić
Na początek kreacja, która przez kilka dni była jedną z najczęściej wyświetlających się na moim wallu na LinkedInie. Jest ona autorstwa belgijskiej agencji budowlanej, której idea bazowała na zawodach trudnych do zastąpienia, o czym wspominam w dalszej części tekstu.
2. Prawdziwe emocje w kampanii HalfPrice Club
Prawdopodobnie pierwszą tak dużą ogólnopolską kampanią stworzoną przy pomocy sztucznej inteligencji, jest ta promująca klub HalfPrice, sieć off-price należąca do Grupy CCC. Jak możemy przeczytać w komunikatach prasowych marki:
Wygenerowane z wykorzystaniem AI obrazy najnowszej kampanii HalfPrice Club wyglądają wręcz obłędnie – nie ma możliwości, aby przejść obojętnie obok nich. Tworzą nie tylko opowieść o naszym klubie, ale także przekazują emocje, które są charakterystyczne dla marki – ekscytację, fascynację, zabawę. Od momentu startu HalfPrice to brand o bardzo wyrazistym charakterze – ta kampania po prostu musiała się wydarzyć. Dla nas, działu marketingu, to jest także test – jak AI może wesprzeć nas w codziennej pracy. Pierwsze wyniki przeszły nasze oczekiwania. Szybkość działania czy elastyczność, jaką daje sztuczna inteligencja, otwierają przed nami wiele możliwości – jeszcze bardziej jakościowej komunikacji z klientem w czasie rzeczywistym – Michał Kniaź, dyrektor marketingu w HalfPrice.
Graficy zadrżeli w posadach, ale chyba nie ma się czego obawiać. Należy traktować możliwości sztucznej inteligencji jako uzupełnienie dotychczasowych narzędzi ich pracy i myśleć o szansie na rozwój projektów.
3. Twój zawód będzie bezpieczny!
Pięć lat temu przeczytałem o tym, że ponad 60% dzieci idących do szkoły będzie pracowało w zawodach, których jeszcze nie ma. To był rok 2018. W ciągu tych pięciu lat rynek pracy zmienił się nie do poznania. Po pierwsze, ze względu na pandemię, która wymusiła na wielu branżach korzystanie z narzędzi pracy zdalnej, a na firmach dostosowanie się do pracy hybrydowej. Po drugie, przez rozwój AI, który spowodował powstanie serii raportów o zawodach zagrożonych. W odpowiedzi na ten stan Centrum Kształcenia Zawodowego Estonii ma na celu uspokoić młodych ludzi, że ich zawodowa przyszłość może być stabilna i niezagrożona.
Agencja Priima stworzyła serię kreacji, które pokazują zawody „bezpieczne”, albo raczej mało prawdopodobne do zastąpienia przez AI. Wśród nich są m.in. szef kuchni, malarz, fryzjer.
4. Pionierska propozycja marki NAOKO
Nie odchodząc od tematu mody i AI, chciałbym przybliżyć Ci kolejny projekt, w którym marka wychodzi przed szereg w pozytywnym znaczeniu tych słów. Polska marka NAOKO w ubiegłym roku zaskoczyła projektem o nazwie NAOKO.AI.
Zaprosiła ona do współtworzenia nowej kolekcji swoje fanki, proponując im wykorzystanie do tego zadania możliwości sztucznej inteligencji. Chętne do udziału w tym przedsięwzięciu otrzymały bezpośrednie zaproszenie do zespołu projektowego oraz wzięły udział w webinarach, warsztatach online i indywidualnych ankietach, aby móc wpływać na takie aspekty, jak:
- modele,
- fasony,
- palety Pantone,
- składy materiałowe,
- rodzaje tkanin.
Zebrane informacje zostały przetworzone przez sztuczną inteligencję, która zaproponowała moodboardy kolekcji i wizualizacje produktów. Następnie wygenerowane materiały trafiły w ręce projektantek marki, które dopracowały jej ostateczny kształt. Efektem jest kolekcja ubrań, która powstała przy współpracy AI oraz społeczności marki.
5. Kultowa rywalizacja
Rywalizacja sieci McDonald’s i Burger King była poruszana w moich zestawieniach kilka razy w ciągu czterech lat. Nie z tego względu, że jestem wielkim fanem oferty jednych czy drugich, ale o ich kreatywnej rywalizacji uczono mnie już na studiach dziesięć lat temu, a niejeden marketer wziął sobie ich case study do serca i napisał pracę dyplomową. Wciąż chcą być wśród pionierów marketingu, nie mogło ich więc zabraknąć, kiedy pojawiły się narzędzia AI.
Wszystko zaczęło się od akcji brazylijskiego McDonald’s, który zapytał ChatGPT, który burger jest najbardziej kultowy. Padła odpowiedź, że to Big Mac. Firma informacje te wykorzystała na billboardach, na których pojawiły się grafiki z tekstem wygenerowanym przez sztuczną inteligencję. Kampania prowadzona była pod hasłem „A.I’m lovin’ it!”.
W odpowiedzi na akcję głównego konkurenta, Burger King umieścił swoje billboardy tuż przy reklamach McDonald’s. Postanowił dowiedzieć się od ChatGPT, która kanapka jest największa. Odpowiedź brzmiała: Whooper. Firma umieściła tę informację na swoich reklamach outdoorowych. Zarówno w reklamach McDonald’s, jak i Burger Kinga napisy umieszczono tak, by przypominały strukturę kanapki.
Bardzo sprytnie do rywalizacji dołączył Subway, stając się niespodziewanie trzecim podmiotem kultowej rywalizacji, która wzajemnie napędza potencjał marketingowy wymienionych brandów. Zapytał on ChatGPT, która z trzech kanapek jest najdłuższa.
Odpowiedź? Według ChatGPT pod względem wielkości zarówno Whopper, jak i Big Mac są „znacznie mniejsze niż kanapka o długości stopy”, którą oferuje Subway. Marka zamieściła te informacje na swojej kreacji i ulokowała billboardy z tą reklamą obok już istniejących reklam McDonald’s i Burger Kinga.
PS James Behr wystąpi na najbliższej edycji konferencji I Love Marketing & Technology, która odbędzie się już 16-18 kwietnia 2024 roku. Dołącz do nas i obejrzyj jego prezentację pt. Wychowani w social mediach. ❤️
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!
Proszę o kontakt