Uruchamiając stronę internetową, zapewne robiłeś wszystko, by była ona jak najlepsza. Postarałeś się, by miała ciekawy design. Pewnie zadbałeś też o dobre treści publikowane na stronie. No i zasięg – w końcu, musi mieć wielu odbiorców. A czy szybko się ładuje?
Niezależnie od tego, czy jesteś początkującym blogerem, prowadzisz własny sklep internetowy lub jesteś specjalistą od marketingu, powinieneś wiedzieć, jakie czynniki wpływają na Twój sukces. Czas ładowania strony to element, do którego wiele osób nie przywiązuje dużej wagi, a to błąd, gdyż to, jak szybko wczytuje się nasza witryna, wpływa bezpośrednio na konwersję.
W tym artykule omówię szczegółowo to zagadnienie na przykładzie stron działających w oparciu o WordPressa.
[Tweet „To, jak szybko wczytuje się nasza witryna, wpływa bezpośrednio na konwersję”]
Dlaczego szybkość ładowania się strony jest tak istotna?
Jeżeli coś jest dobre, działa szybko. Dotyczy to nie tylko witryn WWW, ale również całego życia. Kto będzie chciał odwiedzać Twoją stronę, jeżeli ładuje się wolno lub zacina?
Zresztą nie chodzi tylko o odczucia użytkownika. Szybko wczytująca się strona to podstawa dla SEO. Dlaczego? Im szybciej Google odczyta Twoją stronę, tym wyżej umieści ją w wynikach wyszukiwania. To natomiast zwiększa Twoją oglądalność i sprzedaż.
Wg danych W3Techs ponad 24% stron w całym Internecie działa w oparciu o WordPressa, a jego popularność stale rośnie. Ludzie po prostu wiedzą, że WordPress jest obecnie jedną z najlepszych platform. Liczby mówią same za siebie. Ale jeśli coś jest dobre, to nie znaczy, że nie możemy tego jeszcze udoskonalić…
Jak szybkość ładowania się strony wpływa na konwersję?
Szybko ładujący się WordPress to szansa na zwiększenie współczynnika konwersji. Jest on niezbędny do prowadzenia efektywnych działań sprzedażowych i marketingowych. Dobrze konwertująca strona pozwoli pozyskać nowe leady dla działu sprzedażowego, zwiększy ilość subskrybentów newslettera, szybciej zapełni listę chętnych na szkolenia, czy sprzeda produkt.
Żeby nie pozostać gołosłownym, przedstawię przykład strony LeadPage, która po zoptymalizowaniu czasu ładowania, zwiększyła swój współczynnik konwersji o 8,47 % przenosząc się jedynie na szybszy serwer.
Co możesz zrobić, aby przyspieszyć swojego WordPressa? Sposobów jest kilka. Możesz:
- usunąć wtyczki, których nie używasz;
- optymalizować obrazki przed wrzuceniem ich na serwer, aby nie podnosiły czasu ładowania;
- użyć wtyczki do cachowania swojej strony, by zminimalizować czas generowania po stronie serwera.
Wszystkie te zabiegi będziesz jednak w stanie wykonać dopiero po instalacji.
O tym pewnie już słyszałeś. A szybki hosting?
To kluczowy element, często pomijany i niedoceniany przez właścicieli stron. Jeśli popełnisz błąd i wybierzesz wolny serwer, będzie Ci bardzo trudno w przyszłości zoptymalizować prędkość działania strony. Serwer to nie tylko miesięczny transfer, jaki możesz wykonać i miejsce na dane, które możesz zająć. To również moc obliczeniowa, czas dostępu do bazy danych i wykonywania skryptów PHP.
Klienci często kierują się terabajtami transferu czy gigabajtami przestrzeni dyskowej, których nigdy nie wykorzystają. W rzeczywistości liczą się twarde dane, takie jak mierzalna szybkość serwera. A takich informacji dostawcy hostingu nie podają.
Wielki test hostingów
Poniżej przedstawiam mój test (benchmark) popularnych hostingodawców w Polsce.
Wybrałem pięciu dostawców: HOME.PL, AZ.PL, NAZWA.PL, ZENBOX.PL oraz LH.PL. Na każdym z serwerów zainstalowałem identycznego WordPressa w wersji 4.3 z szablonem Twenty Fifteen oraz popularnymi wtyczkami:
- Disqus Comment System 2.84
- Duplicator 0.5.30
- Contact Form 7 4.2.2
- Jetpack 3.7
- PHP/MySQL CPU performance statistics 1.1.8
- WordPress Importer 0.6.1
- WP Maintenance Mode 2.0.3
- Yoast SEO 2.3.4
Dodatkowo do każdej instalacji zaimportowalem paczkę testowego contentu pobraną z tej strony .
Dzięki tej paczce mogłem wypełnić wszystkie instalacje WordPressa takim samym zestawem danych i porównać wydajność serwerów na podstawie identycznych konfiguracji. Dodałem zatem zestaw kategorii, podkategorii, stron, podstron i kilkudziesięciu testowych wpisów. Każdy wpis w WordPressie był oznaczony tagami, a także miał przypisane miniatury.
Na każdym z serwerów pozostawiłem domyślnie ustawioną wersję PHP:
- LH.pl: PHP 5.6.13
- Nazwa.pl: PHP 5.5.22
- AZ.pl: PHP 5.5.25
- Zenbox.pl: PHP 5.4.45
- Home.pl: PHP 5.4.43
Wykonałem trzy testy na każdym z serwerów. Każdy test bada wydajność hostingu pod innym kątem.
Test 1 – PHP Benchmark Script, czyli szybkość wykonywania skryptów PHP
Ustawiłem skrypt, który testuje szybkość wykonywania prostych warunków, pętli, operacji matematycznych oraz funkcji do manipulowania wartościami typu String. Odpowiada on za przetestowanie wydajności samych skryptów PHP i tego, jak szybko są one wykonywane po stronie serwera. Im szybciej serwer przetworzy zestawy instrukcji zapisane w plikach PHP, tym szybciej otwierane będą podstrony WordPressa i wyświetlane artykuły.
Wygranym tego testu jest LH.PL z przewagą ok. 40%nad ZENBOX.PL w czasie wykonywania testu.
Test 2 – PHP/MySQL CPU performance statistics, czyli wydajność serwera w operacjach bazodanowych PHP/MySQL
„PHP/MySQL CPU performance statistics” to dodatek do WordPressa, który po zainstalowaniu na stronie wykonuje zestaw testów dotyczących operacji matematycznych oraz manipulacji wartościami zmiennych w PHP. Ponadto, w odróżnieniu od poprzedniego testu, sprawdza wydajność baz danych MySQL, wykonując operacje typu INSERT, SELECT, UPDATE, DELETE.
Wydajność bazy danych oraz szybkość wykonywania tych operacji ma duży wpływ na interakcję strony z odwiedzającym. Jest to bardzo ważne, gdy skrypty PHP łączą się z bazą danych. Jako kilka przykładów można podać takie sytuacje, jak rejestracja konta, aktualizowanie danych w profilu klienta, wkładanie produktów do koszyka czy składanie zamówień. Operacje INSERT, SELECT, UPDATE czy DELETE aktualizują bazę danych o informacje pobrane od klienta np. za pomocą formularzy. Za każdym razem, gdy klient się rejestruje czy składa zamówienie, to jego dane są zapisywane w bazie danych. Zatem im krótszy czas reakcji, tym sprawniej strona będzie działać po stronie użytkownika i szybciej wykonywać jego komendy
Podobnie jak w pierwszym teście, LH.PL najszybciej poradził sobie z wykonaniem skryptu.
Test 3 – Pingdom Speed Test, czyli wydajność sieci i szybkość wczytywania stron
Usługa online, która sprawdza czas ładowania strony, wliczając czas generowania skryptu po stronie serwera, ściąganie kodu HTML, CSS, JS oraz plików graficznych. Test ten sprawdza ogólną szybkość ładowania się strony i wydajność serwera pod kątem ładowania elementów widocznych dla użytkownika. Pokazuje, jak szybko pobierane są pliki HTML, JavaScript czy CSS, które – mówiąc krótko – odpowiadają za prawidłowe wyświetlanie się strony i spójność warstwy wizualnej. Szybki odczyt plików z serwera gwarantuje błyskawiczne otwarcie się strony w jej całej okazałości, bez dodatkowego doczytywania dodatkowych grafik czy stylów CSS po czasie.
We wszystkich trzech testach hosting LH.pl okazał się zwycięzcą, wyprzedzając ZENBOX oraz gigantów takich jak HOME.PL, NAZWA.PL czy AZ.PL. LH.pl jako jedyne z badanych w ustawieniach domyślnych oferuje PHP 5.6 i MySQL 5.6, co spełnia zalecenia najnowszej wersji WordPressa.
Szczegółowe screeny z testu znajdziecie tutaj:
Podsumowanie
Jak widać po wynikach testów, konfiguracja serwera i jego moc obliczeniowa są istotnymi elementami, które wpływają na prędkość ładowania strony. Poniższa infografika wskazuje, że każda sekunda opóźnienia zmniejsza konwersję aż o 7% . To dokładnie o tyle mniej zapisów do newslettera, czy kliknięć „kupuję”. Na poniższej infografice widać, że wraz ze wzrostem długości czasu ładowania strony, rośnie także szansa na to, że klient ją opuści przed pełnym załadowaniem i zrezygnuje z wizyty.
Źródło infografiki
Warto zatem popatrzeć na powyższe wykresy przez pryzmat potencjalnych zysków i strat. Nie pozwól, byś tracił konwersje przez niezoptymalizowaną stronę lub wolny serwer.
Użytkownicy wielokrotnie wybierają serwery na bazie parametrów mających niewielki wpływ na funkcjonowanie strony. Skupiamy się na dużej pojemności serwera oraz miesięcznym lub rocznym limicie transferu, które wyrażane są w atrakcyjnie brzmiących gigabajtach lub terrabajtach, a zapominamy o najbardziej istotnej sprawie, jaką jest realna moc serwera. Taki bład popełnił w 2009 roku sklep Shopzilla, który przeniósł swoją stronę na szybszy serwer, a do jego poprawnego działania wystarczyło zaledwie 10% zasobów poprzedniego.
To trochę tak, jak z komputerem – możemy kupić duży dysk, na którym zmieści się mnóstwo danych, ale jeśli reszta podzespołów jest słaba i nie mamy odpowiedniej mocy przerobowej, by komfortowo z tego wszystkiego korzystać, to efekt będzie mizerny. Z serwerem jest podobnie – warto zadbać o wszystkie elementy i podczas wyboru hostingu należy kierować się przede wszystkim obiektywnymi danymi. Tylko rzetelna analiza pomoże nam w osiągnięciu oczekiwanego sukcesu.
Tekst powstał przy współpracy reklamowej z firmą Lh.pl
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!
Nie będzie 5.7, 5.6 jest ostatnią „piątką”. Następne będzie PHP 7.0
Racja, zwracam honor. Finalna wersja PHP 5.7 została przemianowana na 7.0
https://wiki.php.net/rfc/php57
przesada
Gdy czegoś szukam i nagłówek informacji w 100% pokrywa pytanie to poczekam ewentualnie otworze w tle czytając coś innego ;)
Niestety gorzej gdy strona zwraca błąd.
Myślę że warto zrobić test na jednakowych PHP już dla samej ciekawości :)
Oczywiście, każdy z Was może przeprowadzić samodzielne testy. W tekście opisany jest dokładnie użyty WordPress wraz z zawartością, podane są również linki do narzędzi testujących.
Wszystko fajnie, mam hosting w LH – nie ma czego zarzucić. Tylko jest jedno, duże ALE. Nie chodzi już o samą wydajność czy szybkość. Możesz mieć super szybki serwis i postawić na nim WP.
Problem w bezpieczeństwie jest. WP jest popularnym silnikiem i ma pewnie jeszcze sporo dziur. Jedna wtopa i wylatujesz z Google.
Zmiana wersji PHP na 5.6 w przypadku LH.pl sprawia, że test jest bardzo nie miarodajny. Warto zobaczyć jak ta wersja od wcześniejszych została poprawiona pod kątem wydajności. Zatem aby ten test miał na celu pokazanie które maszyny są najszybsze i najmniej obciążone środowisko do testów powinno być jak najbardziej zbliżone :)
Dzięki za art. Dotychczas korzystałem tylko z home.pl i az.pl i rzeczywiście strony chodziły jak ślimak. W ogóle AZ.PL jest absurdem, bo kompletnie ignorują e-maile – zwyczajnie nie odpowiadają na zapytania techniczne. Czas chyba spróbować jakiejś alternatywy.
O co chodzi z tymi wersjami PHP? W home.pl zmieniłem ręcznie PHP na 5.6, ale prędkość ładowania strony sie nie zmieniła :(
Artykuł dotyczy WordPressa. Co z użytkownikami WIX’a? Czy test hostingu w przypadku WIX wypadłby podobnie?
Z tych jakie testowaliśmy najsolidniej działa nam Firehost, mały i tani serwer. A najlepsze jest to, że to właśnie na dużych serwerach znanych firm mieliśmy zdecydowanie najwięcej problemów. Trudno to zrozumieć, ale tak to wyglądało. Czemu pytam?
Od dawna Firehost, tam normalnie stawiam po kilkanaście serwisów z ruchem na jednym koncie i całość działa pierwsza klasa. Pewnie, że te serwery najpierw wymagają odpowiedniego dopasowania, ale też bez przesady. Jeśli strona nie jest mega popularna, to normalne, małe, dzielone konto wystarczy.
Dużą różnicę robi dzielone w Firehost, to już testujemy od kilku lat, nic złego się nie dzieje. Na pewno plus za stabilność działania, dobrą cenę, wybór panelu zarządzania. Serwer działa bez zarzurów, ma dobry support. Ale tak czy siak – przed zakupem radzę nastawić się na testowanie.
Ciekawy artykul.
Artykuł przydatny, ja zrobiłem podobną analizę, ale wyniki zachowam dla siebie. Swoją drogą, wcześniej nie byłem świadom jak kolosalna różnica może być w pakietach hostingowych za tą samą cenę… Szybkość wczytywania stron, czy zakładek w panelu WP-admin jest kolosalna. Polecam samemu przeprowadzić testy! Pozdrawiam