Stories to świetny format, który pozwala nam, marketerom na wyrażenie swojej kreatywności. Nie można jednak zapominać o umiejętnej analizie wdrożonych działań – tylko w ten sposób dowiesz się, czy kolejne relacje faktycznie angażują.
Dziś, ponad 2 lata po premierze, możemy uznać, że InstaStories zaczęły być traktowane poważnie. Cóż, trudno lekceważyć twarde dane – każdego dnia relacje przegląda 400 milionów użytkowników! Dla lepszego zobrazowania potencjału tej liczby warto uświadomić sobie w samej Polsce mieszka niecałe 40 milionów osób.
Nie ma co jednak ukrywać – użytkowników jest wielu, ale niełatwo zatrzymać ich uwagę. Zwłaszcza w przypadku treści, które bardzo łatwo pominąć – przy pomocy jednego dotknięcia ekranu (ang. tap). A gdyby tak wykorzystać właśnie to „tap” i przekuć je w element interaktywnego Stories? Oto pierwsza wskazówka jak tego dokonać!
1. Pozwól użytkownikowi „wziąć udział” w swojej relacji
To, co odróżnia nowoczesne social media od reklamy w klasycznych mediach, to możliwość interakcji. Pamiętaj, że Stories nie powinno wybrzmiewać jako „hej, to mój produkt, który kosztuje tyle i tyle, kupisz go tutaj – dzięki, cześć!”, tylko bardziej jako zachęta do odkrycia potrzeby, którą ów produkt może zaspokoić. Twoją rolą jest sprawić, aby odbiorca zechciał poświęcić mu swój czas i odkryć, co się stanie dalej. Często to właśnie ciekawość jest pierwszą pobudką do zainteresowania się tym, co marka ma do przekazania.
Jeśli chcesz pobudzić ciekawość użytkownika, zaproponuj mu Stories w postaci mini-gry polegającej na stopniowym odkrywaniu ukrytego obrazu przy pomocy kolejnych dotknięć palcem z prawej strony ekranu (są to tzw. przejścia Dalej). Jak to zrobić?
- Wybierz obraz, który Cię interesuje i pokryj go w całości kolorem
PORADA
Aby pokryć kolorem cały ekran naraz zaznacz jeden z markerów (drugi z nich stworzy warstwę półprzezroczystą), wybierz kolor, a następnie dotknij obrazu i chwilę przytrzymaj na nim palec. To o wiele szybsza metoda niż ręczne kolorowanie, prawda?
- Kliknij „Gotowe”, a następnie zapisz obraz.
- Wybierz narzędzie gumki do ścierania i wymaż pierwszy obszar, który chcesz odkryć. Ponownie zapisz obraz.
- Powtarzaj poprzednią czynność aż do ostatniego slajdu, który chcesz pokazać użytkownikowi jako rozwiązanie zagadki.
- Załaduj wszystkie przygotowane wcześniej Stories, zaczynając od obrazu w pełni pokrytego kolorem!
2. Daj się znaleźć nie tylko swoim obserwatorom!
Być może umknął Ci fakt, że InstaStories są „odkrywalne”, co oznacza, że przy odrobinie sprytu możesz dotrzeć do dużo większej liczby osób niż masz obserwujących. Są na to dwa główne sposoby.
- Pierwszy z nich będzie bardziej oczywisty – lokalizacja. Oznaczając w relacji miejsce odbywania się jakiegoś wydarzenia czy chociażby konkretne miasto, pozwalasz na obejrzenie jej przez wszystkich, którzy w najbliższych 24h wejdą w zbiór Stories z lokalizacji np. Poznań Główny.
PORADA
Informację o tym, że ktoś obejrzał Twoją relację pod daną lokalizacją otrzymasz w panelu do analizy poszczególnych Stories.
- Drugi sposób to stare dobre hasztagi. Każdy wie, jak ich używać w feedzie Instagrama, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że swoją moc mają również w relacjach! Działa to na identycznej zasadzie jak w przypadku lokalizacji – Stories otagowane odpowiednim hasztagiem trafiają do jednego zbioru i mogą zostać odkryte przez osoby, które nigdy wcześniej o nas nie słyszały.
PORADA
Jeśli publikujesz na Insta Stories zdjęcie z jednolitym tłem bądź elementem, możesz zastosować tzw. niewidzialny hasztag. Wystarczy, że przy pomocy narzędzia zmienisz kolor hasztaga na pobrany z jednolitej części obrazu, a następnie go tam umieścisz. Voila! Relacja jest „odkrywalna”, a hasztaga nie widać.
3. Pobaw się linkami (ze specjalną dedykacją dla tych, których smuci próg 10k obserwujących)
To w sumie nie jest do końca wskazówka odnośnie do relacji, ale można powiedzieć, że się od nich wywodzi. A dokładniej – od dość wysokiego progu wejścia do opcji podpinania linków pod Stories i umożliwiania użytkownikom przechodzenia na strony zewnętrzne (tzw. swipe up).
- I tu mała ciekawostka na pocieszenie – kiedy Instagram ogłaszał tę funkcję (wiosna 2017), była ona dostępna tylko i wyłącznie dla kont powyżej 1 miliona obserwujących. Jak widać, liczba ta spadła dość szybko i bardzo znacznie!
Wiadomo, że w biogramie profilu na Instagramie można zamieścić jeden klikalny link. A gdyby tak wycisnąć z tego linka trochę więcej?
Aplikacja Linktree pozwala na stworzenie drzewka linków – jeden główny klikalny link w opisie profilu prowadzi na podstronę, z której użytkownik może przejść na kilka, a nawet kilkanaście różnych stron zewnętrznych. Przykład wykorzystania? Kilka równoległych promocji w e-commerce odzieżowym na różne kolekcje – każda z nich pod innym linkiem.
PORADA
Niezależnie od tego, czy podpinasz linki bezpośrednio pod InstaStories, czy też co jakiś czas aktualizujesz link w biogramie, pamiętaj o tagach UTM i o tym, by je dobrze opisać. Dzięki temu zawsze dokładnie przeanalizujesz, jak konkretne źródło radzi sobie z dostarczaniem ruchu na Twoją witrynę (więcej na ten temat przeczytasz we wskazówce nr 7).
4. Odświeżaj okładki swoich wyróżnionych relacji bez niepotrzebnego spamowania wszystkich swoich followersów
Tego protipa pokochają szczególnie ci, którzy regularnie zmieniają wyróżnione Stories.
Kluczowa będzie tutaj funkcja „Bliscy znajomi”, którą znajdziesz po kliknięciu w ikonę w prawym górnym rogu głównego ekranu swojego profilu na IG. Powinieneś zobaczyć następujące menu:
„Bliscy znajomi” mogą okazać się „przydatni” nie tylko w przypadku kont prywatnych, kiedy możemy podzielić się z nimi najlepszymi memami o ciężkim poniedziałku w pracy, ale także wtedy, kiedy nie chcemy niepotrzebnie zaśmiecać swoich Stories nic nie wnoszącymi planszami.
Wystarczy udostępniać Stories z przygotowanymi okładkami jedynie „Bliskim znajomym”! Przypominamy, że lista ta zaczyna się już od jednej osoby. Brzmi lepiej niż spamowanie całej Twojej społeczności, prawda?
Jako że Stories są szybkie w tworzeniu i efemeryczne (no, chyba że dodasz je do Wyróżnionych), mogłoby się wydawać, że nie ma sensu ich mierzyć i analizować. Skoro jednak inwestujesz swój czas i wysiłek, by historie tam opowiedziane jak najlepiej dopełniały strategię Twojej marki, to wypadałoby jednak na bieżąco sprawdzać, czy to w ogóle ma sens. Jeśli się ze mną zgadzasz, to prędko przechodzimy do wskazówki nr 5 – pierwszej analitycznej!
5. Różnica między zasięgiem a wyświetleniami
Oba te wskaźniki pomagają Ci w określeniu wielkości Twojej Insta-widowni. Różnica jest jednak znacząca – zasięg jest to liczba użytkowników, którzy wyświetlili treść w Twojej relacji, a wyświetlenia to całkowita liczba wyświetleń tej treści. Można więc powiedzieć, że wyświetlenia idą o krok dalej i pokazują dane o tym, że ktoś obejrzał Twoje Stories więcej niż raz. Jeśli całkowita liczba wyświetleń przekracza Twój zasięg (niemożliwa jest natomiast sytuacja odwrotna), oznacza to, że Twoja relacja została odtworzona wiele razy – zauważ, że to bardzo wartościowa statystyka.
Zachęcam do katalogowania Stories, które zebrały największe rozbieżności wyświetleń w stosunku do zasięgu. Pozwoli Ci to na wyodrębnienie pewnych zależności, które będzie można wykorzystać w planowaniu przyszłych działań.
6. Tap w prawo, tap w lewo, czyli kliknięcia Wstecz, Dalej i Wyjścia z relacji
Z pozoru wszystko jest oczywiste: wskaźniki te pokazują Ci całą nawigację odbiorów Twoich relacji. Ale czy na pewno pomyślałeś o wszystkim?
Wysoka liczba dotknięć „Dalej” może być sygnałem alarmowym nie tylko z powodów najbardziej oczywistych – mało interesujące Stories, zbyt długie czy nieciekawe wideo itp. Warto na przykład sprawdzić, czy kompozycja ekranu naszej relacji jest odpowiednia!
Co mam na myśli? Zawsze sprawdzaj, czy umiejscowienie naklejek, oznaczeń lub pola odpowiedzi w ankietach nie przeszkadza w nawigacji po Stories. Jeśli elementy te znajdą się zbyt blisko prawej krawędzi, mogą generować nieumyślne przejścia do kolejnej relacji. Przekłamanie statystyk gotowe!
Wyjścia następują, gdy użytkownik:
- przesunął palcem w lewo, aby przenieść się do Stories kolejnego profilu,
- zamknął Instagram podczas przeglądania Twojej relacji,
- kliknął w X w prawym górnym rogu ekranu Twojej relacji,
- przesunął palcem w dół, aby powrócić do głównego feeda aplikacji.
7. Linkujesz do strony zewnętrznej? Instagram Analytics to za mało
Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem konta na IG z ponad dziesięciotysięczną publicznością, możesz swobodnie podpinać linki pod Stories. Dane na temat liczby „swipes up” znajdziesz w Statystykach (maksymalnie 14 dni wstecz). Ale na tym w sumie koniec – z poziomu statystyk Instagrama nie zbadasz ani ruchu z linku (czy też drzewka linków – odsyłam do wskazówki nr 3) z biogramu, ani nie dowiesz się, ile czasu średnio spędził na stronie użytkownik przechodzący na Twoją witrynę bezpośrednio z relacji.
Z pomocą przychodzi na szczęście znany i kochany Google Analytics! Po uprzednim skrupulatnym otagowaniu każdego z linków otwierają się przed Tobą dużo większe możliwości.
Użyj tych danych, aby dokładnie ocenić, w jakim stopniu duet Stories + podpięte do nich linki, bądź też sam link zawarty w bio, kierują ruch na zewnątrz Instagrama.
Podsumowanie
Potencjał Instagram Stories drzemie przede wszystkim w bystrym umyśle marketera. Wpleć sprytne rozwiązania w historię o swojej marce, a następnie nie zapomnij tego zmierzyć! Twoi followersi szybko zwrócą uwagę na coraz lepsze jakościowo treści i na pewno się za to odwdzięczą!
Mam szczerą nadzieję, że podczas lektury, Twoja ręka sama szukała telefonu żeby czym prędzej wypróbować wszystkie wskazówki! Pamiętaj, że IG Stories to format, który rozwija się teraz najszybciej. Raz po raz wprowadzane są jakieś nowości, które dają nam coraz szersze pole do popisu.
Mały przykład na koniec: w poprzednim numerze #MagazynSprawny polecaliśmy narzędzie CutStory umożliwiające łatwe pocięcie dłuższego materiału wideo na 15-sekundowe odcinki. W momencie powstawania tego artykułu, aplikację tę można już odinstalować – Instagram wprowadza natywną możliwość umieszczania na Stories dłuższych nagrań. Zostaną one automatycznie podzielone na części (każdą z nich będzie można osobno edytować), które mają płynnie się ze sobą łączyć!
To już ostatnie słowo, obiecuję! 😊 Potencjał Instagram Stories drzemie przede wszystkim w bystrym umyśle marketera – wpleć sprytne rozwiązania w historię o swojej marce i nie zapomnij następnie tego zmierzyć! Twoi followersi szybko zwrócą uwagę na coraz lepsze jakościowo treści i na pewno się za to odwdzięczą!
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!
Bardzo przydatny punkt odnośnie linktree. Już lecę się z tym bawić!
Obecnie okładki wyróżnionych można zrobić po prostu osobno i podpiąć plik graficzny przez „edytuj wyróżnioną relację” a tam edytuj obraz w tle
Super artykuł.
Czy macie jakiś sposób na zmianę kolejności relacji wyróżnionych?
Idea: pierwsza grupa zapisanych relacji (umownie „O nas” – jeszcze jej nie mamy stworzonej) ma pozostać zawsze na pierwszym miejscu wyróżnionych (przedłużenie bio, więcej informacji o firmie). Dopiero kolejne mają być widoczne w takiej kolejności jak są dodawane… Kwestia druga: uporządkowanie już zapisanych relacji w wyróżnionych bez konieczności kasowania ich…
Dzięki.
Z góry dzięki.