Po światowych sukcesach filmów Sylwestra Wardęgi czy Cyber Mariana, coraz więcej uwagi marketerów przyciąga YouTube, najpopularniejszy na świecie serwis wideo. Można zauważyć, że rozpoczęła się swojego rodzaju “moda na YouTube” – marki chcą dziś posiadać swój kanał wideo. Czy wideo w Internecie ma jednakże realny wpływ na sprzedaż? Czy warto uwzględniać YouTube w strategii marketingowej? Zdecydowanie tak.
Aż 96% konsumentów w USA twierdzi, że wideo przyczyniło się do podjęcia przez nich decyzji zakupowej, co pokazuje badanie przeprowadzone przez Animoto. Co więcej, w ponad 70% procesach zakupowych online konsument ogląda treści wideo, czego dowodzą analizy Google.
W tym artykule przedstawię 3 najbardziej popularne sposoby na wykorzystanie YouTube w swoich działaniach marketingowych.
[Tweet „W ponad 70% procesach zakupowych online konsument ogląda treści wideo”]
AdWords
Najczęściej spotykaną formą reklamy w serwisie YouTube są reklamy AdWords.
Google umożliwia wyświetlanie reklam w postaci:
- banerów graficznych, na prawo od odtwarzacza i nad listą proponowanych filmów
- nakładek graficznych, u dołu odtwarzacza
- video, bez możliwości pominięcia reklamy
- video, z możliwością pominięcia reklamy
Na szczególną uwagę zasługuje ostatni wymieniony format, który wyróżnia YouTube od pozostałych serwisów wideo – pomijalne reklamy TrueView In-stream (85% reklam TrueView można pominąć). Reklamodawca jest obciążany opłatą za wyświetlenie tylko wtedy, jeżeli widz nie pominie reklamy i obejrzy jej część. Dzięki temu reklamodawca płaci za wyświetlenia reklamy przez tych widzów, którzy rzeczywiście są zainteresowani daną reklamą.
Pierwsze sekundy decydują, czy widz będzie chciał z uwagą obejrzeć reklamę, czy ją wyłączy. Niestety wiele marek wciąż używa tych samych spotów co w telewizji, jednak powoli zaczyna się to zmieniać. Marketerzy coraz częściej tworzą dedykowane reklamy na YouTube, w bardzo kreatywny sposób wykorzystują te pierwsze pięć sekund reklamy i samą funkcję pominięcia, aby zainteresować widza. Bardzo dobrym przykładem jest tutaj reklama Getin Banku. Na początku filmu pojawia się baner “jeśli nie chcesz 1000zł” obok przycisku “pomiń teraz”.
W ciekawy sposób wykorzystał to również Tiger w swojej kampanii wideo. Przed filmami muzycznymi z rapem pojawiały się animowane spoty. Język przekazu był charakterystyczny dla fanów rapu, a głosu reklamie użyczył znany raper – Sokół.
Efektem zastosowanie intrygującego formatu reklam i dostosowania do grupy docelowej były niskie współczynniki pomijania reklam, a co za tym idzie – niższe koszty wyświetlenia. Co więcej, widzom tak się spodobały reklamy Tigera, że udostępniali je na swoich profilach na Facebooku. Klip “Postaw na bas” został udostępniony ponad 100 razy na publicznych profilach.
Współpraca z twórcami filmów
Bardzo szeroki zasięg kampanii można również osiągnąć poprzez współpracę z twórcami filmów YouTube. Aż dziewięciu polskich twórców posiada ponad milion subskrypcji swojego kanału YouTube, a ponad 24 – więcej niż pół miliona. Jest to więcej niż niejedna telewizja tematyczna!
Najbardziej popularną formą współpracy jest lokowanie produktu w filmie twórcy. Jej efektem jest nie tylko zasięg, ale również wysoka jakość przekazu reklamowego. Widzowie YouTube posiadają zaufanie do twórców, które przy product placemencie przechodzi również na lokowany produkt czy usługę.
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na odbiór lokowania przez społeczność twórcy YouTube jest autentyczność przekazu. Lokowanie marki nie może być nachalne, a także nie powinno ingerować w format filmu.
Przykładem bardzo udanej współpracy pomiędzy twórcą filmów YouTube a marką jest lokowanie farby Śnieżka na kanale AdBuster. Na tym kanale Marek Hoffmann konfrontuje reklamy telewizyjne z rzeczywistością i podobnie uczynił to z reklamą farby Śnieżka. Film obejrzało ponad milion widzów, a aż 98% ocen filmu stanowią łapki w górę.
Powyższe lokowanie idealnie wpisało się w format kanału YouTube, a przekaz był bardzo autentyczny. Użytkownicy YouTube dostrzegają lokowania produktów i rozumieją, że jest to forma zarobku ich ulubionych twórców. Oczekują jednak szczerości oraz, w przypadku testów i recenzji, rzetelnego ich przeprowadzenia. Przykładem lokowania, w którym przekaz reklamowy jest bardzo inwazyjny i nieautentyczny, jest test garnków Philipiak na kanale Kocham Gotować.
Współpraca marek z twórcami filmów YouTube może również obejmować długoterminowe działania na kanale twórcy. Vloger może w swoich filmach stale używać reklamowanego produktu, zamieszczać informację o współpracy lub specjalnie dla marki stworzyć serię filmów.
Najbardziej udaną długoterminową współpracą może się pochwalić Cyber Marian – chodzi o współpracę z Orange. Cyber Marian stworzył serię parodii trailerów najnowszych zagranicznych produkcji filmowych. W filmach, w bardzo nieinwazyjny sposób, wyświetla się informacja o akcji “środy z Orange”, dzięki której klienci Orange mogą taniej nabyć bilety kinowe. Społeczność twórcy, co widać po statystykach filmów, polubiła tę serię wideo oraz bardzo pozytywnie odebrała współpracę z marką.
Kanał YouTube
Organizacje i marki mogą również prowadzić długoterminowe działania na YouTube poprzez prowadzenie własnego kanału YouTube. Tworząc i regularnie publikując filmy, słuchając widzów i odpowiadając na komentarze, mogą budować swoją własną społeczność YouTube. Efektem tych działań jest budowanie subskrypcji kanału, co przekłada się na darmowy, organiczny zasięg nowych filmów na kanale. Co więcej, dzięki YouTube marka może zyskać ambasadorów, którzy będą ją promować i będą jej bronić.
Jednym z najbardziej popularnych i najstarszych kanałów marki na YouTube jest Blendtec. Jest to idealny przykład, w jaki sposób można tworzyć kanał YouTube, nawet jeżeli produkuje się tak “nieinternetowe” produkty jak blendery. O sukcesie Blendteca świadczą liczby – 800 000 subskrybentów, 68 filmów o ponadmilionowej liczbie wyświetleń. Film, w którym skonfrontowali swój blender z iPadem, został udostępniony na Facebooku ponad 120 000 razy, a poniższy film z iPhone’em 6 – 23 000 razy. Statystyki niezależnych udostępnień na Facebooku, których nie pokazuje YouTube Analytics, zliczamy w narzędziu MUSE.
Po muzyce i rozrywce, najbardziej popularną kategorią na YouTube jest edukacja. Marki mogą to wykorzystać, tworząc edukacyjne filmy dla swoich klientów. Choć takie treści posiadają mniejszy potencjał stania się viralem, to jednak cały czas pozostają aktualne. Dla przykładu, film o tym, jak zrobić ciasteczka maślane, będzie tak samo odbierany zarówno dzisiaj, jak i za kilka lat. Taką strategię przyjął producent margaryny Kasia, który regularnie publikuje kulinarne filmy na swoim kanale i blogu.
Organizacje mogą na wiele sposobów prowadzić działania marketingowe na YouTube. Nie ma marki, która nie znajdzie sobie miejsca na YouTube. W MUSE pomagamy zaistnieć każdemu, kreując strategie zależnie od tego, jakie cele sobie stawia. Optymalizujemy kanały, które nie spełniają swojego zadania i udostępniamy narzędzie analityczne dla tych, którzy świadomie budują swój kanał.
Prowadzimy również, wspólnie z MaxROY.com, szkolenia z zakresu videomarketingu.
Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej o YouTube – zapisz się!
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!
Teraz ciężko się wstrzelić w algorytmy youtube i zainstnieć, a tym bardziej zarobić. Są jednak strony typu socialblade.pl, gdzie można pozyskać wartościowe odsłony i udostępnienia pod materiały. Polecam przetestować – jak wiadomo algorytm pozycjonuje filmy, które zdobywają oglądalność, a sam youtube ma opcję płatnej promocji więc warto spróbować użyć tej metody – wielu youtuberów tak właśnie stawia pierwsze kroki i jest to jedna z metod, która daje wysoką skuteczność. Ale i tak czy siak najważniejszy jest materiał. Jeżeli nie będzie ciekawy i nowatorski to ciężko będzie osiągnąć sukces.