Sprawdź, jakie najważniejsze trendy w marketingu i e-marketingu w roku 2015 wskazują: Paweł Tkaczyk, Tomasz Frontczak, Barbara Stawarz, Paweł Sala, Dariusz Puzyrkiewicz, Cezary Lech, Bartosz Berliński, Paweł Ogonowski i 13 innych ekspertów!
Redagując ten tekst, początkowo zamierzałam go podzielić na klasyczne działy e-marketingu (SEO, SEM, e-mail marketing, social media itd.) i pokazać, jakie zmiany w tych obszarach w roku 2015 przewidują eksperci reprezentujący daną branżę. Okazało się to jednak niemożliwe, gdyż głównym trendem na rok 2015 zdaje się być właśnie zacieranie granic pomiędzy poszczególnymi kanałami, na rzecz tworzenia spójnej strategii online marketingowej, w której wszystkie – dotychczas często traktowane oddzielnie – kanały muszą ze sobą współgrać.
Głównymi elementami tej strategii muszą zaś być:
- Maksymalna personalizacja oferty skierowanej do klienta, stworzona w oparciu o dane behawioralne oraz upodobania klientów dotyczące usług i produktów;
- Context marketing – przekaz do właściwej osoby przez właściwy nośnik i we właściwym czasie;
- Wykorzystanie technik perswazyjnych – coraz bardziej na znaczeniu zyskuje to, jak opowiemy o naszym produkcie i czym przekonamy klienta do zakupu;
- Content marketing – docieranie do klienta za pomocą interesujących go treści;
- Zwrócenie większej uwagi na ruch z kanałów mobilnych (w tym analityki mobilne) oraz na nowe kanały promocji (np. kanały social media mniej popularne niż Facebook);
- Dokładne, precyzyjne mierzenie efektów kampanii (prowadzonej z wykorzystaniem różnych kanałów, z których każdy ma swój system pomiarowy – musimy przede wszystkim dziś zmierzyć się z wielokanałowością).
Zobaczcie, jak szczegółowo te trendy na rok 2015 omawiają eksperci branżowi!
Po pierwsze: przekonaj klienta
Paweł Tkaczyk, Dariusz Puzyrkiewicz i Tomasz Frontczak zwracają uwagą na rosnące znaczenie technik perswazyjnych, umiejętnej opowieści o produkcie oraz na ważną rolę czynnika ludzkiego w marketingu. Podkreślają, że klienta trzeba przekonać już na wczesnym etapie procesu sprzedażowego.
[n1]Paweł Tkaczyk, Wszechojciec (formalnie: Prezes Zarządu), MIDEA[/n1][ques]
W 2015 roku będziemy obserwować wzrost trendu, który eksperci nazywają kulturowym paradygmatem w marketingu. Na rozwiniętych rynkach wyraźnie widać koniec tzw. „epoki fabryk”, czyli podejścia „wyprodukuj, a kupią”. Dziś marki starają się nawiązać relację z konsumentami nawet zanim jeszcze pokażą produkt – bo bardzo często produkt jest wariacją na temat czegoś, co konsument może kupić już gdzie indziej. Ludzie kupują od tych, których lubią, a to lubienie jest efektem nawiązywania relacji, budowania społeczności oraz tworzenia kultury wokół produktu.
Marketingową „epokę fabryk” można porównać do handlarza, który przyjeżdża do miasta z produktem, którego nikt nie ma, a wszyscy go potrzebują. Aby sprzedać, wystarczy, że wyciągnie w górę rękę z produktem, a wszyscy się zbiegną ze swoimi pieniędzmi. Dzisiejsza epoka to jednak handlarz, który przyjeżdża do miasta, w którym wszyscy już praktycznie wszystko mają. Aby sprzedać, musi zebrać tłum wokół ogniska i opowiedzieć o czymś niesamowitym. Jeśli w odpowiednim momencie tej zajmującej opowieści wyciągnie i pokaże produkt, ludzie go kupią.
Więcej o Storytellingu, czyli tworzeniu opowieści w marketingu, dowiesz się tu.
[n2]Dariusz Puzyrkiewicz, Copywriter, właściciel firmy i serwisu Dynanet.pl[/n2][ques]
W 2015 roku przewagę zdobywać będą firmy, które będą potrafiły wyjść poza typowy, „twardy” marketing. Klient jest tak atakowany zewsząd reklamami, że przestaje zauważać różnice w produktach tej samej kategorii i obojętnieje na przekaz. Będzie potrzebował pomocy, by przeżyć kolejne tsunami reklamowe. Znaczenie zyskuje „ludzki” marketing (H2H), który zdobywa klienta na wczesnym etapie cyklu konwersji, ułatwiający dokonywanie najlepszych wyborów zakupowych.
Więcej opinii Darka na temat tworzenia przekonujących tekstów, docierających do klienta już na wczesnym etapie cyklu sprzedażowego, poznasz tu.
[n1]Tomasz Frontczak, Partner MaxROY.com & PPC Director [/n1][ques]
Najpopularniejsze systemy reklamy PPC (Google AdWords i Facebook Ads) będą intensywniej wykorzystywane w celu kierowania do użytkowników treści informacyjno-perswazyjnych, których głównym zadaniem jest raczej wyprzedzanie/kreowanie intencji niż jej wypełnianie. Przewiduję więc, że stare dobre AdWords czy Facebook Ads zostaną na nowo odkryte jako ogromne maszyny reklamy natywnej i lewar działań content marketingowych.
Ze względu na powyższe, nastąpi stopniowa zmiana perspektywy: niekoniecznie kolor przycisku „Kup Teraz” będzie najważniejszy, ale raczej: perswazja, psychologia, tunelowanie potencjalnego klienta przez kolejne etapy AIDA i kontrolowanie jego przepływu w Internecie. Zyskają na znaczeniu techniki na pograniczu manipulacji, mające na celu tworzenie reklam, które nie będą odbierane / rozpoznane jako przekaz sponsorowany.
Poza tym w 2015 roku większość marketingowców powinna zorientować się, że rok mobile już był…. w 2014 roku :-). Mam również nadzieję, że pojęcie landing page (strona, na którą przechodzi internauta po kliknięciu w reklamę) będzie rozumiane szerzej i w świadomości specjalistów będzie obejmowało np.: artykuł w uznanym tytule, stronę kanału na YouTube, wpis blogerki, videorecenzję, sklep z aplikacjami czy stronę aukcji w serwisie aukcyjnym.
Zachęcamy do bardziej szczegółowego zapoznania się z nowościami w Google AdWords oraz Facebook Ads!
Co się zmieni w content i social media marketingu?
Eksperci z dziedziny content marketingu i social media marketingu zwracają uwagę na potrzebę doskonałego dopasowania komunikatu marketingowego do odbiorcy, a także na rosnącą rolę video marketingu. Podkreślają również, że należy bardziej zainteresować się portalami społecznościowymi, które nie są jeszcze tak popularne jak Facebook. Katarzyna Młynarczyk z agencji Socjomania zwróciła szczególną uwagę na rosnące znaczenie serwisów biznesowych, przede wszystkim LinkedIn.
[n2]Barbara Stawarz, CEO Agencji Content King[/n2][ques]
W 2015 roku będziemy obserwować jeszcze większą personalizację przekazu marketingowego. Context marketing, czyli przekaz do właściwej osoby, we właściwym czasie i poprzez właściwy nośnik, to wyzwanie marketerów. W dobie szumu informacyjnego i zmęczenia przekazem reklamowym konsumenci oczekują doskonałego dopasowania komunikatu marketingowego.
Jeżeli chodzi o content marketing to już teraz obserwujemy dynamiczny wzrost wideo internetowego. 2015 to eksperymenty z nowymi formami wideo (micro-vieo, np. vine.co), ale też eksplozja komunikacji wizualnej.
Więcej o nowościach w content i inboound marketingu.
[n1]Katarzyna Młynarczyk, CEO Agencji Socjomania[/n1][ques]
Patrząc na rozwój marketingu internetowego oraz powoli, ale rosnącą świadomość marek dotyczącą tego, że Internet jest głównym źródłem wiedzy, kontaktu i spędzania wolnego czasu, wyznaczyłabym 3 trendy:
Content marketing – dopiero teraz dowiadujemy się, czym jest naprawdę, zaczynamy powoli zwracać uwagę na formę treści, dobierać kanały i personalizować komunikaty. Zaczynamy rozumieć, że dotrzeć do odbiorcy można przez pomoc, dostarczenie wiedzy, a nie przez bezpośrednie komunikaty reklamowe. Odkrywamy wartość i potencjał treści i jej dystrybucji przez kanały społecznościowe. Zaczniemy robić to bardziej świadomie.
Video marketing – Docenimy potęgę video jako głównego formatu treści. Spojrzymy przychylniej na serwis Youtube. Zaczniemy też mocniej selekcjonować treść i szanować czas. Wybierzemy tylko te kanały, które dostarczają nam dokładnie takiej treści, jakiej oczekujemy.
Serwisy biznesowe – LinkedIn przestanie kojarzyć nam się z kanałem, w którym zamieszczamy swoje CV, zacznie być on źródłem wiedzy o biznesie, a cel korzystania z niego będzie zupełnie inny niż w przypadku Facebooka i innych kanałów społecznościowych. Widać to po dynamice przyrostu użytkowników i czasu spędzanego w serwisie. Zaczniemy też bardziej świadomie podchodzić do celów, jakie media społecznościowe mogą realizować i do sposobu ich mierzenia (co już się dzieje, dzięki powstawaniu coraz większej ilości narzędzi).
Sprawdź, jak lepiej wykorzystywać potencjał serwisu LinkedIn!
[n2]Mikołaj Winkiel, Chief Evangelist w Brand24 [/n2][ques]
Przyszły rok zapowiada się arcyciekawie. Już w 2014 roku głośno było o nowych pomysłach marketingowych i nietypowym wykorzystaniu potencjału Internetu. Odnoszę wrażenie, że najważniejszym trendem będzie większa obecność marek w komunikacji na Facebooku czy Twitterze. Na szczęście coraz większe marki decydują się na ten krok, na zburzenie „ściany” między korporacją, a klientem. Coraz ciekawiej zaczynają też wyglądać działania w mediach, które jeszcze do niedawna były zaniedbane – takie jak Tinder, Snapchat czy Instagram. Mam nadzieję, że 2015 rok będzie stał pod znakiem nietypowych rozwiązań angażujących klientów do interakcji z markami :)
[n1]Wojciech Hołysz, Managing Director, Filmpoint[/n1][ques]
Online video to coś zupełnie innego niż format reklamy TV przeniesiony do sieci, tak samo jak video marketing to coś innego niż kampania telewizyjna. Powoli rynek polski to zauważa i poszerza swoje horyzonty w tym zakresie. Budżety TV topnieją nie bez powodu – video w sieci jest bardziej skuteczne niż TV, tak samo jak TV w świecie tradycyjnego marketingu jest jedną z najskuteczniejszych form reklamowych w ogóle. W 2015 zobaczymy na pewno dużo zastosowań nowych technologii, więcej angażujących form interaktywnych oraz działania video marketingowe bardziej przypominające świat filmu niż telewizji.
Pomiar skuteczności działań w dobie wielokanałowości
Wielu ekspertów zwraca uwagę na fakt wzrastającej potrzeby bardziej efektywnego pomiaru danych w czasach, gdy każde narzędzie posiada osobny system raportowania, który jest oddzielny od reszty. Podkreślają również wzrastającą rolę analityk mobilnych. Zwracają też uwagę na konieczność umiejętnej analizy danych – dziś niemal każde działanie da się zmierzyć, ważne jest więc to, by nie pogubić się w gąszczu informacji. Paweł Strykowski podkreślił także, że w działaniach długofalowych, takich jak content marketing, wypracowane zostaną nowe sposoby mierzeniu efektywności uwzględniające bardzo długi okres zwrotu z początkowych inwestycji.
[n1]Paweł Ogonowski, Managing Partner of DA and CRO Departments, Conversion [/n1][ques]
Coraz większym wyzwaniem staje się komunikowanie z konsumentem na wielu urządzeniach i w coraz większej liczbie dostępnych mediów. Na zachodzie ponad 30% ruchu pochodzi z urządzeń mobilnych i nawet 80% maili jest czytanych na komórkach i tabletach. W każdym kwartale dowiadujemy się o nowych, coraz bardziej efektywnych nośnikach reklamy i sprytnych sposobach na kupowanie i optymalizację mediów. Ten trend będzie się pogłębiał w 2015 roku i jestem przekonany, że wyzwania związane z wielokanałowością i rozszerzającą się każdego miesiąca listą narzędzi do jej obsługi będą w głównej mierze zajmować głowę osób odpowiedzialnych za marketing cyfrowy.
Kluczowe wyzwania związane z tym obszarem są według mnie dwa. Po pierwsze zbudowanie takiego ekosystemu marketingowego, który pozwoli w efektywny sposób wybierać media i zapewni dostarczenie konsumentowi zoptymalizowanego user experience pod urządzenie z którego aktualnie korzysta. Po drugie pomiar i optymalizacji wszystkich tych działań. W tym momencie każde narzędzie zapewnia osobny system raportowania, który jest oddzielony od reszty. Unifikacja tych danych i analiza kampanii reklamowych ponad jeden klik (do tego na różnych urządzeniach) to kluczowe wyzwania w tym obszarze. Marketerzy coraz częściej muszą się tłumaczyć z wydawanych przez siebie złotówek oraz przedstawiać policzalne efekty swoich działań.
Przed efektywnym pomiarem działań nie ma w dzisiejszych czasach ucieczki.
Zastanawiasz się, jak lepiej optymalizować konwersje w swoim serwisie? Sprawdź!
[n2]Bartosz Mozyrko, CEO Usabilitytools.com [/n2][ques]
Rok 2015 będzie rokiem analityk mobilnych. Coraz więcej firm wchodzi w „mobile”, od dwóch lat obserwujemy znaczny wzrost zapotrzebowania na tego typu rozwiązania. Największą rolę odegrają tutaj rozwiązania, które będą w stanie połączyć dane o zachowaniu klientów (behawioralne) z ich opiniami dotyczącymi usług i produktów. Będzie pojawiać się coraz więcej case studies dotyczących mobilnych testów A/B. Już teraz marketerzy dość mocno edukują się w tym zakresie, gdyż perspektywa zwrotu z inwestycji na testy optymalizujące jest obiecująca.
[n1]Łukasz Żelezny, Speaker | Head of Organic | SEO Evangelist | Link Builder, PPC & Social Media geek[/n1][ques]
Trendy na rok 2015? Lepsze śledzenie zachowań użytkowników, szczególnie tych, którzy używają wielu urządzeń.
A zatem wchodzą tu w grę metody alternatywne do znanych ciasteczek, jak na przykład Single Sign-On Facebooka czy IDFA serwowane przez Apple.
[n2]Marcin Kosedowski, CEO Like-a-geek.pl[/n2][ques]
Opieranie się na konkretnych danych, a nie na domysłach, będzie głównym trendem marketingu internetowego w 2015 roku. To już się zaczęło i po prostu musi się rozwijać. Kolejne firmy są świadome tego, że każde działanie da się zmierzyć, a część z nich odkrywa, że przez lata działania nazbierała masę informacji, z których można wyciągnąć wnioski i zwiększyć obroty lub obniżyć koszty. Co prawda nie wiedzą jeszcze, jak z tych danych korzystać, ale sama świadomość ich istnienia jest już pierwszym krokiem do znalezienia specjalisty, który będzie wiedział, co zrobić z tymi wszystkimi tabelkami. Pewnie ta analiza danych zostanie określona jakimś wydumanym określeniem i przedstawiona jako nowość, ale lepsze to niż opieranie się na domysłach :).
Chociaż w przypadku małych i średnich firm w 2015 nie będzie wykorzystywane Big Data (nie jestem przekonany czy kiedykolwiek będzie), to już teraz obserwuję, że danych do analizy, jakie otrzymuję od klientów, jest nawet do 1000 razy więcej niż jeszcze rok temu – o ile kiedyś wystarczyło oprzeć się na kilkudziesięciu rekordach, żeby mieć ogólny ogląd sytuacji i planować działania, to teraz do analizy dostaję tych rekordów 20 albo 50tysięcy dotyczących tego samego zagadnienia. Big Data to nie jest, ale jest na czym działać!
Dowiedz się więcej na temat tego, jak umiejętnie analizować swoje dane z Google AdSense.
[n1]Mateusz Sobieraj, Dyrektor zarządzający i partner agencji Mediaverse [/n1][ques]
W 2015 bez wątpienia zanotujemy dalszy rozwój programmatic buying, w tym RTB na rynku polskim.
Niezmiernie cieszy rosnąca popularność tej metody zakupu powierzchni reklamowej, a także rozwój i powstawanie kolejnych podmiotów, giełd powiększających ekosystem RTB.
Dużą rolę w 2015 roku odegrają często wspominane, ale wciąż rzadko wykorzystywane w praktyce dane o Użytkownikach, czyli popularne „data”, „big data”. W nowym roku zastosowanie danych w kampaniach zyska na znaczeniu, a rozwój platform z kategorii Data Management Platforms na rodzimym rynku ułatwi do nich dostęp i zwiększy ich realne wykorzystanie w prowadzonych działaniach.
Kolejnym trendem, który będzie silny w roku 2015, jest także coraz większy udział powierzchni tzw. premium sprzedawanej w modelu RTB, a także atrakcyjnych, widocznych formatów reklamowych jak: video i Rich Media.RTB coraz częstsze zastosowanie znajdzie nie tylko w kampaniach stricte efektywnościowych, ale również w skutecznej realizacji celów brandingowych. Zestandaryzowana specyfikacja techniczna dla formatów Rich Media, model aukcyjny zapewniający korzystne stawki zakupowe oraz szerszy dostęp do powierzchni reklamowej otwierają przed reklamodawcami wiele możliwości.
Sprawdź, jak efektywnie korzystać z technik RTB!
[n2]Paweł Strykowski, współwłaściciel platformy Whitepress.pl[/n2][ques]
Działania marketingowe będą coraz dokładniej mierzone, a wskaźnikiem podstawowym będzie ROI. W działaniach długofalowych, takich jak content marketing, wypracowane zostaną nowe sposoby mierzeniu efektywności uwzględniające bardzo długi okres zwrotu z początkowych inwestycji.
Wzrośnie poziom wymagań w stosunku do treści w działaniach content marketingowych. To w naturalny sposób zwiększy koszty tych działań, co jednak ma też dobre strony, gdyż ta forma marketingu często jest realizowana na niskim poziomie, w szczególności gdy jest utożsamiana z SEO.
Przede wszystkim personalizacja
Mateusz Sobieraj w przytoczonej powyżej wypowiedzi zwrócił uwagę na rosnące znaczenie kampanii RTB. Jacek Cyran z GO.PL opisał zaś, jaki może być efekt umiejętnego stosowania tych działań:
[n1]Jakub Cyran, Head of Business / Partner, GO.PL [/n1][ques]
W 2015 roku jeszcze większe znaczenie będzie miała personalizacja przekazu reklamowego i komunikacji. Masz kartę BP i zbierasz punkty? Wyobraź sobie, że korzystasz z Internetu i nagle widzisz reklamę:
Cześć,
Masz 2614 pkt. Zatankuj za minimum 200 zł i odbierz ekspress do kawy.
To jest moc. Wiesz, gdzie zatankujesz następnym razem. Skuteczność tego typu kampanii jest ogromna.
Na potrzebę większej personalizacji zwrócili uwagę też Paweł Sala i Mariusz Łodyga:
[n2]Paweł Sala, Dyrektor zarządzający, FreshMail[/n2][ques]
Podobnie jak rok temu, dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że nadchodzący rok będzie kolejnym rokiem wysoce zaawansowanej personalizacji. Obecnie obserwujemy, że coraz więcej marketerów zaczyna mądrze podchodzić do kwestii personalizacji w email marketingu. Coraz chętniej sięgają oni po narzędzia takie jak: content dynamiczny, system rekomendacji oraz zaawansowaną segmentację bazująca na szeroko rozumianych danych behawioralnych, transakcyjny i deklaratywnych. Obserwując wzrosty sprzedaży, jakie mają nasi Klienci stosujący te rozwiązania, myślę, że spokojnie można założyć, że rok 2015 będzie obfitował w takie wdrożenia strategii e-marketingowej (zwłaszcza, że już możemy się chwalić aktualnymi case’ami, w których sprzedaż wrosła w ciągu miesiąca o plus 27 procent).
Z drugiej strony – polscy marketerzy coraz bardziej zaczną zastanawiać się, które działania w ramach automatyzacji marketingu mają sens, a które go raczej nie mają. Osobiście uważam, że kiepsko prowadzona komunikacja w ramach kampanii remarketingowych za pomocą sieci AdSense i email musi ewoluować. Myślę, że dzisiaj warto przypomnieć wypowiedziane przez Avinash Kaushika (jednego z ewangelistów Google’a i specjalistę od Web Analytics) prawie 10 lat temu słowa – „For every 10$ you invest in your Web Analytics tool, you should invest 90$ in people”. Podobnie ma się temat z wykorzystaniem szeroko rozumianego marketing automation – myślę, że większy nacisk w 2015 roku marketerzy będą kładli nie na narzędzia, a na ludzi, którzy je obsługują.
Dowiedz się więcej o stosowaniu zaawansowanej personalizacji i segmentacji w kamapaniach e-mailowych.
[n1]Mariusz Łodyga, CEO, Premium Consulting[/n1][ques]
Z prognozami jest zawsze jeden problem: lubią się nie sprawdzać. Dlatego zamiast prognozować, lubię stawiać na trendy. Osobiście uważam, że coraz silniejszym trendem będzie możliwość precyzyjnego targetowania komunikacji marketingowej. Dzięki wykorzystaniu big data marketerzy będą w stanie jeszcze precyzyjniej zdobywać dane behawioralne użytkowników internetu oraz wysyłać im coraz bardziej spersonalizowane oferty. W 2015 roku opcje remarketingowe powiązane z narzędziami do marketing automation będą w mojej opinii w ścisłej czołówce zadań do wdrożenia w każdej firmie, która myśli poważnie o skutecznym generowaniu leadów oraz budowaniu relacji z obecnymi klientami.
Dowiedz się więcej o targetowaniu i tworzeniu skutecznej kampanii e-marketingowej.
Co nowego w SEO?
SEO w opiniach ekspertów zdaje się łączyć opisane powyżej tendencje – znaczenie content marketingu, czynników behawioralnych, a także precyzyjnego dotarcia do klienta, z wykorzystaniem targetowania lokalnego. Wzrasta również znaczenie mobile SEO.
[n1]Łukasz Żelezny, Speaker | Head of Organic | SEO Evangelist | Link Builder, PPC & Social Media geek[/n1][ques]
Jeśli chodzi o pozycjonowanie, to widoczność w platformach społecznościowych będzie elementem składowym strategii w roku 2015. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę naturalne zdobywanie linków. I nie mówimy tu o sztucznym „podkręcaniu” współczynników ilościowych, jak udostępnienia, a o strategicznym i integralnym podejściu do tego, co i jak publikujemy na Facebook’u czy Twitterze.
Jakkolwiek rok 2014 był przełomowy jeśli chodzi o masowe dopasowanie witryn do urządzeń mobilnych, tak też w roku 2015 responsywny layout to dodatkowe, realne i mierzalne benefity w zdobywaniu wysokich pozycji w SERP’ach.
Już teraz Google flaguje strony z responsywnym layoutem jako „Mobile Friendly”, a Google Webmaster Tools rozszerza sugestie dla webmasterów o kryteria ściśle związane z wyświetlaniem stron na tabletach i smartfonach.Natomiast jeśli chodzi o treści na stronach, to będziemy obserwować powolny powrót do prawdziwego dziennikarstwa i prawdziwych pisarzy; tym samym zmierzch ery ,,klepaczy tekstów” pod słowa kluczowe. Dzięki wyższej jakości treści otrzymamy większe zadowolenie odbiorcy.
[n2]Cezary Lech, Partner & Head of Marketing, MaxROY.com [/n2][ques]
2015 w zakresie SEO?! Stawiam na trzy trendy!
1. Dalszy rozwój Content Marketingu w Polsce i wszystkiego, co się z tym wiąże, infografiki staną się znacznie powszechniej używane, a firmy jeszcze mocniej postawią na rozwój genialnych treści na swoich stronach, blogach, a także w serwisach zewnętrznych. Dzięki coraz lepszemu wykorzystywaniu outreachu będzie możliwe bardziej bezpośrednie przekucie działań content marketingowych na linki, wzmianki i wywoływanie intencji wyszukiwawaczych. Więcej na ten temat.
2. SEO Lokalne i Marketing Mobilny – Mobile i Marketing Lokalny będą coraz ważniejszym trendem z dwóch powodów: wiele firm działa tylko lokalnie, a mam wrażenie że w ostatnich latach trochę o tym jako marketerzy zapomnieliśmy – dobranie odpowiednich narzędzi marketingowych dla osiedlowej apteki lub sklepu spożywczego to jest dopiero wyzwanie! Jednocześnie jest to największy, idący w setki tysięcy złotych, nie zagospodarowany potencjał reklamowy. W tym zakresie trendem jest także Marketing Technology – Beacony, Cookies itd.
Z drugiej strony jako konsumenci oczekujemy coraz bardziej dopasowanego komunikatu w oparciu o context, naszą lokalizację lub urządzenie, z którego aktualnie korzystamy.
Więcej na ten temat.
3. Powrót do klasycznego SEO – optymalizacja stron, treści, linkowania wewnętrznego, rozwój treści oraz testowanie wpływu drobnych zmian. Zakładam też, że coraz ważniejsze będzie tworzenie stron naprawdę: „z myślą o użytkownikach” – czcionki, światło, przejrzystość, czas spędzony na stronie, ilość przejrzanych podstron itd. czyli zagadnienia czysto UX/Usability/Optymalizacja Landing Page’y. Więcej na temat znaczenia user experience w SEO, oraz na temat optymalizacji landing page’y.
[n1]Marek Groński, Manager zespołu marketingu organicznego w MaxROY.com[/n1][ques]
W 2015 roku w SEO pogłębi się trend, który można było zauważyć już w roku 2014 – wielki come back optymalizacji serwisu wykraczającej ponad działania z zakresu masowego budowania linków. Nikt już się nie łudzi, że czasy szybkiego i długofalowego SEO się skończyły. SEO to aktualnie jeden z elementów szerszego zagadnienia, jakim jest marketing internetowy, a nie cel sam w sobie.
Dlatego w 2015 specjaliści będą większą uwagę zwracać na to, co jest publikowane w serwisach którymi się zajmują, a także na to, jak zachowują się na nich użytkownicy i jak można im jeszcze pomóc w interakcji ze stroną. Coraz bardziej więc rozwijać się będzie Content Marketing, który stanie się fundamentem dla efektywnych kampanii zdobywania odnośników.
Dowiedz się więcej o Content Marketingu w SEO.
[n2]Bartosz Berliński, Partner MaxROY.com [/n2][ques]
3 myśli dotyczące SEO w 2015 roku:
Link building
Linki cały czas będą głównym czynnikiem decydującym o pozycji w wyszukiwarkach – zmieni się podejście do link buildingu – bardziej docenimy wartość linków wypracowanych naturalnie (earned links), dzięki dobrej strategii content marketingowej.
Czynniki behawioralne
Google cały czas podkreśla, że wszystkie zmiany/aktualizacje mają na celu poprawę doświadczeń użytkownika z wyszukiwarką. Dlatego moim zdaniem w 2015 roku będziemy obserwować wzrost znaczenia czynników behawioralnych. Specjalisto SEO – zainteresuj się CTR’ami z SERP’ów albo zjawiskiem Pogo-sticking’u!
Hasło przewodnie na rok 2015
Twoja strategia Content Marketingowa idealnie zharmonizowana z działaniami PPC = miód na uszy marketera
Dowiedz się więcej o skutecznych działaniach PPC
Na zakończenie;)
Na zakończenie wypowiedź Andrzeja Ogonowskiego, który przedstawia swoją opinię nie tylko na temat najbliższego roku, ale całej dekady, a także Rafała Kowalewskiego, przedstawiającego swoje życzenia dotyczące zmian w e-marketingu w roku 2015. Oby życzenia się spełniły;)!
[n1]Andrzej Ogonowski, Dyrektor marketingu i PR, SMSAPI.pl[/n1][ques]
Nie wierzę w „rok czegośtam”. Nie ma chyba w naszej branży zwrotu nadużywanego częściej i na szczęście z coraz mniejszym przekonaniem. Nie ma roku mobile, czy roku social media. Trwa dekada mobile, social media i trudno będzie za kilka lat wskazać komuś, w którym roku odbyła się ta rewolucja. Jej efekty widzimy cały czas, szczególnie na poziomie komunikacji marek z klientami. Social media zbliżyły do konsumentów zarówno wielkie korporacje, jak i mniejsze firmy. Myślę, że na poziomie narzędzi jesteśmy dziś dużo dalej niż w sferze treści i kreatywności. Dlatego najbliższy rok, będzie właśnie etapem „dorastania” i dostosowywania komunikatów do bardziej wymagających klientów. Kiedy patrzę na nowe pomysły, polski rynek start-up i coraz lepsze kampanie, to wiem, że jest to droga w dobrym kierunku.
[n2]Rafał Kowalewski, Lider zespołu AdWords, MaxROY.com [/n2][ques]
Choć jestem wielkim fanem Google AdWords oraz jestem pod wrażeniem możliwości promocyjnych i analitycznych, które z każdym rokiem Google rozszerza i uprzystępnia, mam ogromną nadzieję, że polska sieć wyszukiwania przestanie być Googlelandem i wreszcie pojawi się gracz zewnętrzny lub wewnętrzny, który poważnie potraktuje nasz rynek i zawalczy o pozycję z gigantem z Mountain View.
To jasne, że konkurencja wpływa pozytywnie na jakość usług, dlatego Polakom tylko lepiej to zrobi. Mam nadzieję, że rok 2015 nie tyle będzie rokiem Binga czy też rokiem Yahoo, co stanie się rokiem uzasadnionego niepokoju Google Polska.
Jeśli chodzi o AdWords, z pewnością będzie to rok marketingu dynamicznego, który można prowadzić dla usług poza powiązaniem z Google Zakupy. Sądzę, że najwięcej okazji pojawi się właśnie w sieci reklamowej Google, która pod względem jakości targetowania przegrywa z programem reklamowym Facebook Ads, dlatego każda nowinka analityczna lub opcja targetowania (np. personalizowane listy odbiorców) jest w GDN potrzebna jak woda na pustyni.Przy okazji – życzyłbym sobie, żeby Facebook zaczął poważniej traktować swoich partnerów. Obsługa klienta pozostawia wiele do życzenia, arbitralne i nigdy nie tłumaczone decyzje „autokratów” reklamowych z fejsa uderzają w reklamodawców, a niechlujna ekipa raz przyjmuje reklamy, innym razem je odrzuca, a w końcu blokuje konta. Mam zatem nadzieję, że będzie to także rok poprawy obsługi polskiego klienta w Facebook Ads.
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!
powiem tak – w tym momencie po uważnym przeczytaniu całego artykułu jestem w takim zagłębiu swojego umysłu, że nie odpowiem jakie trendy ja przewiduję na kolejny rok, ale powiem jedno :p będę wracał czytać tego bloga bo dawno nie widziałem tak skrzętnie i rzetelnie przygotowywanych wpisów, także dzięki i pozdrawiam :)
Przyjemna inspiracja na nowy rok :-)
Podsumowując: eksperci przewidują rozwój czarnego pozycjonowania (BHS) przez Content Marketing (ta nie ma polskiego odpowiednika tego słowa) i to by było na tyle? Optymalizacja wróciła do łask w 2014 roku, więc mamy typową kontynuację trendów. O tym jak ważne są social media dla SEO pisano dawno temu, ale do dziś nikt nie udowodnił, że to naprawdę działa. Można pozyskiwać ruch ale czy działania na FB (i w innych popularnych sieciach) przełożą się na wzrost pozycji?
Polska nadal będzie „Googlelandem”.
Mili Państwo, czapka z głowy za potraktowanie tematu. Przy okazji … Wesołych Świąt :)
Fajnie lubię takie posty i Was :)
Na pewno bardzo duże znaczenie ma teraz treść – jak nigdy wcześniej. Oczywiście trzeba pamiętać o użytkowniku – jak nigdy wcześniej :-)
Obecnie 50% trafficu googla to już urządzenia mobilne. Tym samym kluczowe będzie, jak zostało zresztą wielokrotnie zaznaczone w tym artykule, skupienie się na takich właśnie urządzeniach aby zmaksymalizować działania marketingowe a co za tym idzie ruch i konwersję.
nowoczesny marketing internetowy jest teraz niezbędny, optymalizacja i pozycjonowanie to już norma. Ale w artykule dobrze to wszystko zostało opisane.
nowoczesny marketing internetowy jest teraz niezbędny, optymalizacja i pozycjonowanie to już norma. Ale w artykule dobrze to wszystko zostało opisane..
Ciekawy artykuł. Trendy zmieniają się w zasadzie we wszystkim, nic więc dziwnego, że w marketingu też. Ja zleciłem promocję mojego biznesu firmie zewnętrznej, bo uznałem, że zrobią to lepiej niż ja.