Rynek specjalistów, ekspertów i wszelakich innych marek osobistych przechodzi prawdziwą rewolucję. Jeszcze kilka lat temu wystarczyło założyć profil na LinkedIn i od czasu do czasu wrzucić jakiś post. Ja tak zaczynałem. Ty pewnie też. Wciąż jest to przewaga nad osobami, które w ogóle nie budują swojej marki. Jednak w porównaniu do aktywnych twórców jest to zbyt mało.
Bardzo wyraźnie widać spadki zasięgów na LinkedInie (i na innych platformach social media), które są spowodowane zmianami algorytmów — ponieważ te muszą dostosowywać się do większej aktywności twórców.
Dziś budowanie marki eksperckiej wymaga znacznie więcej: strategicznego podejścia, wykorzystania nowych technologii i przede wszystkim autentyczności. Jako strateg biznesowy, który wspiera przedsiębiorców i ekspertów w rozwoju ich marek, obserwuję te zmiany z pierwszej linii. I jednego jestem pewny: nadeszła już nowa era dla każdego, kto chce rozwijać swoją markę.
Tutaj chciałbym zostawić małą informację dla lepszego zrozumienia tego wpisu. Naprzemiennie używam takich słów, jak marka osobista, content creator, twórca lub influencer. Przyjąłem, że wszystkie te pojęcia mają identyczne znaczenie – i tego się trzymajmy. 😊 Tworzenie jakiejkolwiek treści powoduje, że jesteś content creatorem, a to buduje Twoją markę. Gdy budujesz swoją markę, to zdobywasz influence, czyli wpływ na swoje otoczenie – i jednocześnie stajesz się influencerem.
Zanim przejdziemy do trendów personal brandingu – garść konkretów z rynku
Jeśli myślisz, że „boom” na personal branding to chwilowa moda, to musisz wiedzieć, że dane mówią co innego. Według najnowszych analiz firmy Coherent Market Insights, rynek tzw. creator economy urośnie z obecnych 156 miliardów dolarów do ponad 528,39 miliardów dolarów w 2030 roku. Co ciekawe, już teraz na świecie działa ponad 300 milionów twórców.

Udało mi się znaleźć raport Linktree z 2022 roku (gdy liczba twórców wynosiła 207 milionów), który przedstawia podział twórców według liczby obserwatorów:
- 23 miliony ma mniej niż 1000 obserwujących,
- 139 milionów ma od 1000 do 10 tys. obserwujących,
- 41 milionów ma od 10 tys. do 100 tys. obserwujących,
- 2 miliony ma od 100 tys. do 1 mln obserwujących,
- 2 miliony ma ponad 1 mln obserwujących.
Dodatkowo, według raportu State of the Creator Economy 2024 by Kit wynika jasny podział na konkretne obszary działania. Największe grupy Content Creatorów to: Entrepreneur (23%), Blogger (21%), Coach (19%), Educator (18%), Writer (13%), Author (9%), Artist (9%), Marketer (9%), Youtuber (6%), Designer (6%).
Ale uwaga – te liczby to nie tylko influencerzy z Instagrama czy TikToka. To także, a może przede wszystkim, eksperci budujący swoją pozycję w konkretnych branżach. I właśnie o nich – czyli prawdopodobnie o Tobie – będzie ten artykuł.
Nie musimy pisać książek, aby być twórcami. Nie musimy być podróżnikami, aby być twórcami. Nie musimy też być przedsiębiorcami. Aby zostać twórcą, wystarczy tworzyć content na temat, który nas (i naszych odbiorców) ciekawi. Jeśli dzielisz się wiedzą z marketerami na LinkedIn, to jesteś twórcą. Jeśli jako CMO średniej firmy opowiadasz o wyzwaniach, z jakimi się spotykasz, to też jesteś twórcą.
Zakładam jednak, że jeśli czytasz ten wpis, to zależy Ci na przełożeniu wiedzy tutaj zawartej na swoją markę. Chcesz rosnąć, chcesz dostawać lepsze oferty pracy lub zleceń, a także w przyszłości chcesz zarabiać na swojej marce.
Wszystko to jest możliwe. Zapraszam więc do konkretów. Oto 5 trendów personal brandingu, które zdominują rynek ekspercki.
1. AI jako wsparcie marki osobistej (ale nie tak, jak myślisz)
Zacznijmy od gorącego tematu – sztucznej inteligencji. Już teraz wielu twórców wykorzystuje AI w swojej pracy. Ale uwaga – nie chodzi tu o bezmyślne generowanie contentu przez ChatGPT. Najbardziej efektywne wykorzystanie AI w personal brandingu wygląda zupełnie inaczej. Podam Ci kilka przykładów.
Analiza i planowanie:
- Wykorzystanie AI do analizy trendów w Twojej branży
- Badanie zachowań Twojej grupy docelowej
- Planowanie kalendarza treści na podstawie danych historycznych
Usprawnienie procesu twórczego:
- Generowanie pomysłów na treści (ale nie gotowych tekstów!)
- Szybka edycja i korekta materiałów
- Automatyzacja rutynowych zadań
Personalizacja komunikacji:
- Lepsze targetowanie treści
- Automatyczne, ale spersonalizowane odpowiedzi na często zadawane pytania
- Analiza feedbacku od odbiorców
Co ważne – AI ma być Twoim asystentem, nie zastępcą. Twoja wiedza, doświadczenie i osobowość są nie do podrobienia. Technologia ma Ci pomóc lepiej je pokazać.
Najlepszym, co udało mi się zbudować wraz z AI, to cały asystent marki osobistej w Claude.ai (zamiast ChatGPT). Schemat jest prosty:
- Stworzyłem plik strategiczny (kim jestem, grupa docelowa, cele itp.).
- Dokładnie go uzupełniłem.
- Wgrałem go do Claude i zapytałem: „Co mam doprecyzować oraz czego Ci brakuje?”.
- Dopisałem wskazane przez AI elementy.
- Wgrałem w pełni gotowy plik do Claude jako artefakt.
Rezultat jest taki, że teraz za każdym razem, gdy coś tworzę, to otrzymuję spersonalizowane odpowiedzi, które nie wymagają pogłębiania czy przerabiania. Są one skrojone pod moją obecną sytuację.
Oto trzy przykłady promptów, których wielokrotnie użyłem:
- Na bazie mojej strategii marki przygotuj 10 tematów na treści, które adresują przynajmniej jedną potrzebę mojej grupy docelowej.
- W oparciu o moją strategię marki oraz te 3 posty {{dołączam je}} podaj 5 propozycji na małe produkty (alternatywnie darmowe lead-magnety), które mógłbym upsellować moim klientom. Taki produkt nie może kosztować więcej niż 89 zł, a jego stworzenie powinno zająć od 2 do 5 godzin.
- Wciel się w rolę stratega biznesu. Na bazie wszystkich informacji, które Ci dostarczyłem, odpowiedz na pytanie: „Co powinienem przekazać odbiorcy (cel) na mojej stronie www?”.
Oczywiście to jedynie mały wycinek tego, co może w praktyce dać nam AI. Im głębiej w to wejdziemy (i więcej zrozumiemy), tym więcej będziemy mogli z tego wyciągnąć.
I właśnie dlatego jest to tak ważny trend naszych czasów. Dzisiejsi twórcy mają pod ręką stratega, copywritera, analityka, a nawet kogoś, kto za nich myśli. Kiedyś o czymś takim marzyliśmy. Dzisiaj mamy to 24/7 pod ręką.
2. Strategia omnichannel – koniec ery „jestem tylko na LinkedIn”
Pamiętasz czasy, gdy ekspert mógł być obecny tylko na LinkedIn i to wystarczało? Te czasy definitywnie się kończą. Badania pokazują, że marki obecne spójnie na wielu kanałach notują nawet 33% wyższe przychody. Co ciekawe, z perspektywy logiki nie jest to wcale aż tak dziwne. Skupienie odbiorców rozmywa się na wiele platform. Jeśli my jako twórcy jesteśmy dostępni tylko na jednej platformie, to drastycznie zawężamy swoją grupę docelową oraz utrudniamy odbiorcom kontakt z nami.
Dla przykładu: jest wiele osób, które po pracy nie zaglądają do LinkedIna. To jest ich czas na Instagrama albo YouTube’a. Ale uwaga – nie chodzi o to, by być wszędzie. Chodzi o to, by być MĄDRZE na wybranych platformach.
Jak to wygląda w praktyce?
Podstawa to strategia cross-platformowa. Przykład:
- LinkedIn jako profesjonalny hub
- Instagram/TikTok dla pokazania lżejszego i bardziej przyziemnego contentu
- YouTube/podcast dla pogłębionych treści
- Newsletter do budowania społeczności
Każda platforma ma inne zasady gry i inną publiczność. Kluczem jest dostosowanie formy, zachowując spójność przekazu.
Najczęstsze błędy przy podejściu wielokanałowym:
- Kopiowanie identycznych treści na wszystkie platformy
- Rozpoczynanie działań na zbyt wielu kanałach naraz
- Brak spójnej strategii łączącej wszystkie aktywności
Co działa:
- Tworzenie contentu modułowego (jeden temat → różne formaty, np. artykuł blogowy, infografika na social media, krótki filmik na Insta Stories, odcinek na kanał YT)
- Stopniowe dodawanie nowych kanałów
- Kierowanie ruchu między platformami
Co więc najbardziej rekomenduje? Zostawiam Ci cztery najważniejsze kroki na poniższej grafice:

3. Wideo przejmuje władzę (ale nie panikuj!)
Statystyki są jednoznaczne – do końca 2025 roku ponad 80% ruchu w internecie będzie generowane przez wideo. Dla wielu ekspertów to przerażająca wizja i ja to w pełni rozumiem.
Wielokrotnie wmawiałem sobie, że nie nadaję się do kamery i wiem, że taki sam opór ma większość moich znajomych z branży. Natomiast świat idzie w tym kierunku i przestajemy mieć wybór (jeśli chcemy rozwijać markę).
Zostając tylko w contencie pisanym, tracimy ogromną część odbiorców, a ci, którzy się nie boją, po prostu zdobywają przewagę.
Najważniejsze to rozpoczęcie od małych kroków. Nie musisz od razu być gwiazdą TikToka. Wystarczy, że zaczniesz dodawać elementy wideo do swojej komunikacji.
Kilka propozycji, jak zacząć robić video:
Krótkie formy edukacyjne:
- Przerobienie starego posta na scenariusz do 60-sekundowej rolki
- 60-sekundowe wyjaśnienia złożonych zagadnień
- Szybkie porady z Twojej branży
Formaty hybrydowe:
- Nagranie 3-5 minutowego filmu, w którym omawiasz case-study
- Prezentacja w formie video
Ekspercki live streaming:
- Uruchomienie podcastu
- Analizy na żywo typu: „Przyjdź, pokaż swoją stronę, a ja dam Ci feedback”
- Współpraca z innymi ekspertami
Opcji jest wiele. Wybierz jedną i po prostu zobacz, jak to wyjdzie. Z czasem warto pomyśleć o uruchomieniu swojego podcastu, kanału na YouTube czy nawet TikToka. Próg wejścia jest bardzo niski (mikrofon krawatowy + lampa), co powoduje, że bardzo łatwo jest od samego początku zagwarantować odbiorcom w miarę wysoką (wystarczającą) jakość contentu.
4. Szybsza droga do monetyzacji
Wspominałem już, że wartość rynku twórców mocno rośnie. To oznacza, że dużo łatwiej można zmonetyzować swoje działania. Jako mikroinfluencerzy możemy zarabiać pierwsze godne pieniądze. Dodatkowo możemy tworzyć własne produkty, które w skali roku mogą odpowiadać za 20-50% naszego całego dochodu i oczywiście mówię tutaj o skali mikro. Patrząc na to, że rynek rośnie (i zakładając, że robisz jakościową robotę), Twoje dochody mogą znacznie się zwiększyć.
Trend monetyzacji, o którym musisz wiedzieć, zamyka się w jednym zdaniu: ścieżki monetyzacji stają się coraz bardziej dostępne i różnorodne.
Przykładem może być np. narzędzie easycart, które znacznie ułatwia sprzedaż. Cały proces dodania naszego produktu i stworzenia mu strony sprzedażowej zajmuje 5-10 minut. Jesteś w stanie zarabiać na swojej pracy tego samego dnia.
A co można sprzedawać? Wiele osób się nad tym zastanawia. Najlepsza odpowiedź to oczywiście: sprzedawać możemy wszystko, co rozwiązuje problemy oraz daje wartość naszym odbiorcom.
A technicznie… co to może być? Oto kilka przykładów.
Produkty cyfrowe:
- Kursy online
- Narzędzia i szablony (szczególnie frameworki Notion)
- E-booki nowej generacji (np. pogłębione lekcjami video)
Modele subskrypcyjne:
- Społeczności
- Programy mentoringowe
Hybrydowe usługi konsultingowe:
- Łączenie spotkań 1:1 z dostępem do zasobów online
- Grupowe programy mentoringowe
Praktyczny framework do stworzenia swojego produktu:
- Zidentyfikuj potrzeby / wyzwania swojej grupy docelowej
- Stwórz pomysł na produkt, który na nie odpowiada
- Porozmawiaj z potencjalnymi klientami (pytaj i zbieraj feedback)
- Wydaj MVP (Minimum Viable Product – pierwsza, najprostsza wersja produktu z podstawowymi funkcjami, którą można przetestować z użytkownikami)
- Testuj różne modele cenowe
- Zbieraj feedback i ulepszaj produkt
- Wydaj pełen produkt z naciskiem na jakość
- Zbuduj kolejny produkt & aktualizuj poprzednie
Chcesz zapisać to na później? Pobierz poniższą grafikę!

5. Era mikrospecjalizacji
Ekspert od wszystkiego to ekspert od niczego – to powiedzenie nabiera nowego znaczenia. Rynek ekspertów staje się tak nasycony (a wręcz przesycony), że samo bycie „ekspertem od marketingu” czy „doradcą biznesowym” już nie wystarczy.
Dzisiaj należy znaleźć swoją niszę i wiem… nie jest to łatwe. Sam stałem przed tym problemem jakiś czas temu. Często jako eksperci rozwiązujemy bardzo szerokie problemy klientów, natomiast jeśli chcemy zbudować naszą markę na rynku, to musimy znaleźć swoją mikrospecjalizację. W innym przypadku nie będziemy w stanie się wyróżnić. Z czasem, gdy nasza marka urośnie, będziemy w stanie grać szerzej. Przykład:
- Pierwszy rok: ekspert marketingu B2B w branży medycznej
- Drugi rok: ekspert marketingu B2B
- Trzeci rok: ekspert biznesu B2B
PORADA
Jak znaleźć swoją niszę?
- Przeanalizuj swoje dotychczasowe projekty
- Znajdź wspólny mianownik
- Sprawdź, czy jest to nisza z potencjałem (czy są tam $$)
- Zdefiniuj konkretny problem, który rozwiązujesz
- Zacznij pozyskiwać klientów
Przykłady mikrospecjalizacji:
- Zamiast „konsultant marketingowy” → „specjalista od strategii content marketingu dla firm SaaS”
- Zamiast „doradca biznesowy” → „ekspert od transformacji małych firm rodzinnych w nowoczesne organizacje”
- Zamiast „coach kariery” → „mentor dla specjalistów IT chcących zostać managerami”
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby dać się zaszufladkować. Naszym celem jest to, aby nasi odbiorcy kojarzyli nas z czegoś bardzo konkretnego i rzadko spotykanego.
Najważniejsze na koniec, czyli jak wykorzystać te trendy personal brandingu w praktyce?
Najważniejsze to nie próbować wdrażać wszystkiego naraz. Oto 3-stopniowy plan działania.
Krok 1: Audyt obecnej sytuacji
- Gdzie jesteś teraz?
- Które trendy są najbardziej istotne dla Twojej branży?
- Co możesz wdrożyć najszybciej (liczy się działanie, a nie myślenie!)?
Krok 2: Plan priorytetów
- Wybierz jeden główny obszar do rozwoju
- Określ konkretne cele na najbliższe 3 miesiące
- Zaplanuj listę to-do
Krok 3: Działaj
- Twórz content
- Zbieraj dane (i rozliczaj się z KPI)
- Analizuj postęp (polecam robić to z AI)
Trendy personal brandingu: podsumowanie
Trendy personal brandingu, które tutaj opisałem, moim zdaniem stały się już fundamentem. Im szybciej je wdrożysz, tym lepiej dla Twojej marki. Zmiany w świecie personal brandingu są nieuniknione, ale to dobra wiadomość. To wszystko daje nowe możliwości wyróżnienia się i dotarcia do właściwych odbiorców. Kluczem jest znalezienie własnej ścieżki w tym chaosie. 😉
Pamiętaj – nie musisz być wszędzie i robić wszystkiego. Skup się na tym, co ma największy sens dla Twojej marki i Twoich odbiorców. Pamiętaj, że ludzie są leniwi (ja i ty też). Każdy wie, jakie są trendy, ale mało kto to wdroży. Jeśli Ty to zrobisz, to zyskasz ogromną przewagę.
PS A! I jeszcze jedno! Bardzo ważne: pozostań autentyczny. W świecie zdominowanym przez technologię i algorytmy to właśnie autentyczność staje się największą wartością. Zobacz chociażby, jak mocno rozwijają się konta (na IG / YT) osób, które po prostu pokazują swoje codzienne życie. Nie ma tam idealnego kadru czy super jakości. Są po prostu oni, ich przemyślenia oraz ogromna dawka autentyczności. Dzisiaj to jest serio ważne. Nie ma sensu nikogo udawać. 😊
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 8–10 kwietnia 2025 roku.
Zapoznaj się także z ofertą organizowanych przez nas szkoleń z zakresu marketingu.