Skrócona transkrypcja:
Czym jest marketing automation? Upraszczając – jest automatyzacją procesów, które inaczej wykonywałby ręcznie człowiek. Przykładowo – jak wygląda proces sprzedawania w sklepie odzieżowym? Wchodzi klient, podchodzi do niego ekspedient i pyta, czy może w czymś pomóc. Ten proces można zautomatyzować. Oczywiście, trochę wybiegam w przyszłość. Proszę sobie wyobrazić, że wchodzicie do sklepu. Kamera od razu was rejestruje, a następnie skanuje wasz obraz i wymiary, dobierając odpowiednie rozmiary ubrań, które są w danej chwili najpopularniejsze. I w przymierzalni czeka już na was kilka zestawów odzieży. Mniej więcej tak może wyglądać marketing automation w sieci. Nie trzeba będzie rozmawiać ze wszystkimi ludźmi i proponować im tego samego – każdy dostanie coś specjalnie dla siebie.
Czy kojarzycie markę GoldenLine? Jest to miejsce spotkań pracodawców i pracowników. Wcześniej sprzedaż polegała na tym, że handlowiec spotykał się z potencjalnym klientem. W pewnym momencie stwierdzono, że skoro te wszystkie spotkania wyglądają bardzo podobnie, to można zastosować automatyzację marketingu. Jak dziś GoldenLine zdobywa klientów? Może, np.: wypuszczać materiały, pokazujące, jak powinno wyglądać ogłoszenie rekrutacyjne lub jak zdobywać pracowników i o nich dbać. Chcąc zdobyć tę wiedzę, ludzie podają swoje maile i wchodzą w „ścieżkę”. Później dostają różne materiały oraz rzeczy twórcze. Właśnie w ten sposób ta marka zautomatyzowała zachodzące procesy.
Co potrafi marketing automation? W uproszczeniu, są to pewne działania, takie jak wykrywanie spośród określonej liczby osób potencjalnych klientów lub pasek na dole strony internetowej, który będzie witał z powrotem klienta i proponował mu rabat. Kolejnym narzędziem marketing automation są maile, zoptymalizowane do odpowiednich klientów.
Na stronie głównej sklepu „home&you” pokazanych jest stale i niezmiennie tylko sześć produktów. To tak, jakby w witrynie sklepu leżały cały czas te same towary. Zamiast tego klient za każdym razem ma dostawać produkt, który jest do niego dopasowany.
Na pewno każdy z nas kiedyś coś remontował lub ma taki zamiar. Niech za przykład posłuży tu sklep Ikea. W jaki sposób można zastosować w nim automatyzację? Pewna grupa ludzi kupiła kuchenkę lub inny sprzęt kuchenny. Ikea może do nich wysłać mailem pop-up, który podpowie, jak zaprojektować kuchnię. W tym momencie „przepchnęliśmy” ograniczoną liczbę osób do kupna produktu. Moja rada jest taka: trzeba wykorzystywać obecny ruch na waszej stronie internetowej do budowania listy mailowej i „przepychać” klientów do kolejnego etapu. Jeśli, np.: wasza strona ma skomplikowany interfejs, możecie odbiorcy wysłać na adres mailowy pop-up z samouczkiem, jak z niej korzystać. Możecie publikować raporty i e-booki. Narzędzia MA pozwalają również badać ruch na stronie. Należy mieć pewność, że docieracie do klienta w idealnym czasie, z idealną treścią i w idealny sposób. Jeżeli nie macie jeszcze strony internetowej, MA nie jest wam na razie potrzebny. Czy MA to narzędzie bez rozumu? Tak, ale przypomina pralkę. Pralkę musisz ustawić przed jej uruchomieniem.
Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 22–24 października 2024 roku oraz organizowane przez nas 33 szkolenia z zakresu marketingu.
Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, zamów prenumeratę magazynu sprawny.marketing!