Dlaczego w 2025 roku Facebook wciąż jest złotem dla e-commerce?
Sektor e-commerce rośnie jak na drożdżach, a nowe trendy pojawiają się szybciej niż zdążysz wdrożyć poprzednie. Można by pomyśleć, że klasyczne kanały odchodzą w cień – ale nic bardziej mylnego. Dla polskich e-commerców Facebook w 2025 roku to wciąż nie „jedna z opcji”, a solidny fundament sprzedaży i marketingu. Różnica polega na tym, że nie wystarczy prowadzić fanpage’a. Trzeba wykorzystać cały ekosystem Meta – od reklam, przez grupy, po analitykę – i robić to strategicznie, z głową, a nie na chybił trafił.
Dane nie pozostawiają złudzeń. Zgodnie z najnowszym raportem „Digital 2025” przygotowanym przez We Are Social i Meltwater, Facebook jest niezmiennie ulubioną platformą społecznościową w Polsce. Aż 28,3% aktywnych użytkowników social media wskazuje go jako swój numer jeden, zostawiając w tyle Instagram (15,4%) i dynamicznie rosnącego TikToka (12,2%).

https://datareportal.com
Co to oznacza z perspektywy biznesowej? To prosta, ale niezwykle ważna informacja:
Twoi klienci tam są.
To na Facebooku spędzają czas, szukają opinii, inspirują się i, co najważniejsze, podejmują decyzje zakupowe. Ignorowanie tak potężnej koncentracji uwagi potencjalnych konsumentów nie jest strategicznym wyborem, a biznesowym zaniedbaniem. Pytanie, które każdy właściciel e-commerce powinien sobie zadać, nie brzmi „czy być na Facebooku?”, ale „jak wykorzystać jego pełen potencjał, aby realnie zwiększyć sprzedaż?”. Pierwszym krokiem do odpowiedzi jest zrozumienie, kto dokładnie znajduje się po drugiej stronie ekranu. Tam gdzie siedzi Twój klient/klientka. Musicie się zaprzyjaźnić, chociaż się nie znacie.
Poznaj swojego klienta – demografia polskich użytkowników Facebooka
Skuteczny marketing nie zaczyna się od reklamy, tylko od liczb. Jeśli nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie ekranu, to przepalasz budżet, zamiast go inwestować. Dlatego zanim wrzucisz pierwszy post czy uruchomisz kampanię, potrzebujesz twardych danych. Demografia użytkowników Facebooka w Polsce to nie „ciekawostka” – to punkt wyjścia. To właśnie ona podpowiada, jak dopasować ofertę, komunikację i kreacje reklamowe tak, żeby faktycznie trafiały, a nie mijały się z odbiorcą. Bo, jak pisałem wcześniej, musicie się zaprzyjaźnić. Hmmm pewnie napiszę to jeszcze kilka razy w tym tekście.
Według danych NapoleonCat z czerwca 2025 roku, w Polsce z Facebooka korzysta blisko 24,8 miliona osób. To ogromny, zróżnicowany rynek, w którym niemal każdy sklep internetowy może znaleźć swoją niszę.

https://napoleoncat.com/stats/facebook-users-in-poland/2025/06
Analizując powyższe dane, możemy wyciągnąć kilka kluczowych wniosków dla e-commerce:
- Lekka przewaga kobiet: Podział 55,3% kobiet do 44,7% mężczyzn to cenna wskazówka dla branż takich jak moda, uroda, zdrowie, akcesoria dla dzieci czy wystrój wnętrz. Nie oznacza to jednak, że mężczyźni są nieobecni – to wciąż potężna grupa ponad 11 milionów użytkowników.
- Siła nabywcza w grupach 18-44: Najliczniejsze segmenty wiekowe to 25-34 lata (25%), 18-24 lata (23%) oraz 35-44 lata (21,8%). Łącznie te trzy grupy stanowią niemal 70% wszystkich użytkowników Facebooka w Polsce. To pokolenia aktywne zawodowo, posiadające siłę nabywczą i nawyk robienia zakupów online. To właśnie do nich w pierwszej kolejności powinna celować większość sklepów internetowych.
- Niedoceniany potencjał starszych grup: Użytkownicy w wieku 45-54 (14,9%), 55-64 (8%) a nawet 65+ (7,2%) stanowią znaczącą i często pomijaną przez marketerów siłę. To konsumenci o ustabilizowanej sytuacji finansowej, lojalni i często poszukujący produktów wysokiej jakości, specjalistycznych porad czy artykułów hobbystycznych (np. ogród, wędkarstwo, rękodzieło).

Te dane to Twój strategiczny drogowskaz. Sklep sprzedający modne sneakersy powinien skupić swoją komunikację wizualną (np. w formie dynamicznych rolek – Reels) i językową na grupie 18-34. Z kolei e-commerce oferujący wysokiej jakości ekspresy do kawy może z powodzeniem kierować precyzyjne kampanie do grupy 35-54, podkreślając w reklamach jakość, trwałość i parametry techniczne produktu, zamiast podążać za ulotnymi trendami. Zrozumienie tej demografii to pierwszy, niezbędny krok do stworzenia efektywnej strategii, która przełoży się na realne wyniki sprzedażowe.
Działania organiczne na Facebooku – strategia dopasowana do celu
Każde działanie w social media, niezależnie od tego, czy mówimy o kampaniach performance’owych, czy stricte wizerunkowych, powinno mieć jasno określony cel. To absolutna podstawa każdej przemyślanej strategii.
Niektóre sklepy internetowe publikują bardzo dużo treści organicznych, licząc na budowanie zasięgu i zaangażowania. Czasem ta taktyka działa, czasem jednak prowadzi jedynie do marnowania czasu grafików i działu kreatywnego na produkowanie generycznych treści, które nie rezonują z odbiorcami i nie mają realnego przełożenia na wyniki.

https://feedbeat.co
Na załączonym screenie widać wyraźnie, jak różnie podchodzą do tego duże sklepy internetowe (choć z różnych branż, to łączy je skala działań).
Liderem w liczbie publikacji jest Media Expert, który w analizowanym okresie opublikował aż 80 postów. Dla porównania, Decathlon Polska opublikował zaledwie 4 posty. Skrajna rozbieżność? Tak, ale nieprzypadkowa.
Media Expert konsekwentnie stawia na ogromną liczbę treści, licząc na masowe dotarcie, budowanie obecności i generowanie ruchu. Z kolei Decathlon Polska wyraźnie ogranicza działania organiczne, prawdopodobnie skupiając zasoby i budżet głównie na działaniach reklamowych i kampaniach w innych kanałach.
Co ważne, każda z tych marek działa w sposób zgodny ze swoim celem. Jeżeli strategia zakłada silny nacisk na reklamę płatną, minimalizowanie treści organicznych jest w pełni uzasadnione.
Jeżeli jednak duży fanpage generuje wysokie zasięgi i zaangażowanie, regularna aktywność organiczna ma sens – szczególnie przy takiej skali, jak w przypadku X-kom.pl czy Media Expert, bo duży fanpage trudno „zmęczyć” treściami.
Małe sklepy powinny jednak działać bardziej selektywnie. Nie chodzi o ilość postów, lecz o ich wartość i potencjał na wzrost zasięgu – zwłaszcza przy wsparciu nawet minimalnym budżetem reklamowym.
Zamiast próbować publikować 3 razy dziennie, jak robią to giganci, skup się na formatach, które dają największą szansę na przebicie się:
- Wideo, zwłaszcza Reels: To obecnie format o największym potencjale organicznego zasięgu. Pokaż produkt w użyciu, daj szybką poradę, stwórz zabawną scenkę.
- Treści tworzone przez użytkowników (UGC): Zachęcaj klientów do dzielenia się zdjęciami z Twoim produktem i repostuj najlepsze z nich. To buduje autentyczność i zaufanie.
- Wartościowe karuzele i infografiki: Dziel się wiedzą ze swojej branży. Sprzedajesz kawę? Stwórz post o 5 sposobach parzenia. Sprzedajesz kosmetyki? Pokaż kroki prawidłowej pielęgnacji.

Wniosek jest prosty: działania organiczne mają sens tylko wtedy, gdy wynikają z jasno określonego celu i są częścią większej, przemyślanej strategii.
Jak zatem dopasować działania na Facebooku do celu?
Powiedzmy sobie szczerze: nie każda marka musi „być wszędzie” i „robić wszystko”. Najważniejsze w social mediach – zwłaszcza w przypadku sklepów internetowych – jest dopasowanie działań do celu biznesowego.
Jeżeli celem jest:
- Budowa rozpoznawalności – działania organiczne są ważne, bo pozwalają zwiększać widoczność bez konieczności dużych budżetów reklamowych (ale warto mierzyć ich realny zasięg i zaangażowanie).
- Sprzedaż i konwersja – kluczową rolę odgrywają reklamy płatne, a organiczne treści mogą być dodatkiem, wspierającym remarketing lub wzmacniającym wiarygodność sklepu.
- Zwiększenie lojalności klientów – tutaj dobrze sprawdzają się wartościowe treści organiczne, budujące relację z obecnymi klientami.
Wspomniany wcześniej przykład Decathlonu Polska dobrze to pokazuje. Marka świadomie ogranicza treści organiczne, skupiając się na działaniach sprzedażowych i reklamowych. To przemyślany wybór, zgodny z celem marki.
Z drugiej strony sklepy takie jak X-kom.pl czy Media Expert inwestują w ogromną liczbę treści organicznych – ich celem jest nie tylko sprzedaż, ale też dominacja w przestrzeni social mediów, ciągłe „bycie widocznym” i budowanie społeczności.
Kiedy warto postawić na działania organiczne?
- Masz zaangażowaną społeczność lub budujesz ją od podstaw.
- Chcesz zwiększyć rozpoznawalność i zasięgi wśród nowych użytkowników.
- Posiadasz ograniczony budżet reklamowy.
Kiedy lepszym wyborem będą kampanie płatne?
- Skupiasz się na bezpośredniej sprzedaży i konwersji.
- Potrzebujesz szybkich, mierzalnych wyników.
- Masz produkty o wysokiej marży, które możesz reklamować efektywnie.

Zanim zaczniesz działać, określ precyzyjnie swoje cele i dopasuj do nich strategię – bo w social mediach „więcej” nie znaczy „lepiej”.
Reklama płatna na Facebooku – jak skutecznie sprzedawać w e-commerce
W przypadku sklepów internetowych absolutnym „corem” działań w social media jest konwersja – czyli sprzedaż. Kluczem do jej realizacji jest system reklamowy Meta Ads, który dziś stanowi najpotężniejsze narzędzie tego typu na rynku.
Z poziomu jednego panelu możesz uruchamiać kampanie nie tylko na Facebooku, ale także na Instagramie, Messengerze, WhatsAppie czy Threads. To w praktyce oznacza dostęp do całego ekosystemu reklamowego Mety, z precyzyjnym targetowaniem, automatyzacją i optymalizacją opartą na danych.
Kreacja – kluczowy element sukcesu
W kampaniach e-commerce wykorzystywane są różne typy kreacji:
Statyczne grafiki – proste, czytelne, często produktowe.


Krótkie wideo – szczególnie skuteczne w mobile.


UGC (User Generated Content) – autentyczne treści od influencerów lub klientów, które świetnie „sprzedają” wizerunek produktu i wzmacniają zaufanie.


Jednak w zdecydowanej większości kampanii reklamowych dla sklepów internetowych podstawą pozostają katalogi produktowe. To właśnie kampanie oparte o katalog (w formacie karuzeli lub kolekcji) odpowiadają za największy udział w sprzedaży.
Katalogi produktowe – standard i wyróżnik
Podstawowe katalogi (karuzele, kolekcje) to już standard. Dlatego sklepy, które chcą wyróżnić swoje reklamy na tle konkurencji, powinny zadbać o dedykowane nakładki i wyróżniki graficzne.
Na screenach widać, jak różne marki podchodzą do tego tematu:
- Arena.pl stosuje proste nakładki graficzne, np. informację o odroczonej płatności („Zapłać za 30 dni”) lub promocyjnych cenach.

- Zalando czy Nike wykorzystują zaawansowane narzędzia zewnętrzne, takie jak Cropink (https://cropink.com/), by automatycznie generować stylizacje, dopasowane do całego looku. To pozwala im lepiej eksponować produkt, a jednocześnie usprawnia proces tworzenia kreacji.


- Decathlon Polska stosuje proste, jasne grafiki z produktami w centrum, dodatkowo uzupełnione o wyróżniki („Rowerowe okazje”), co jest czytelne i skuteczne w tej branży.

- Suitsupply stawia na prostotę i wysoką jakość zdjęć. Tutaj produkt broni się sam

Kreacja to nowe targetowanie
Dziś to nie sam dobór grupy docelowej decyduje o sukcesie kampanii, lecz to, jak dobrze produkt zostanie przedstawiony w reklamie. Dzięki nakładkom, dodatkowym informacjom o dostawie, płatności czy rabatach, reklama staje się bardziej czytelna i skuteczna.
Kampanie Advantage+ – automatyzacja sprzedaży
Na koniec warto wspomnieć o kampaniach Advantage+ – to rozwiązanie, które Meta oferuje sklepom internetowym do automatycznego skalowania sprzedaży. W ramach jednego zestawu reklam możesz promować cały katalog produktów, a algorytmy same dobierają najlepsze połączenie kreacji, grup docelowych i placementów, optymalizując kampanię pod kątem zakupów.

- Przykład Desktronic, gdzie mateirał dynamiczny adv+ czasem wyświetla się jako karuzela a czasem jako kolekcja dopasowując się do preferencji odbiorców.
To rozwiązanie działa szczególnie dobrze w sklepach, które mają duży katalog produktowy i nie chcą samodzielnie zarządzać kampaniami dla każdego z produktów.
Podsumowanie i praktyczne wskazówki – jak skutecznie wykorzystać Facebooka w sklepie internetowym?
Facebook wciąż pozostaje platformą numer jeden w Polsce, jeśli chodzi o liczbę użytkowników i realne możliwości sprzedażowe. Dla e-commerce to wciąż najważniejsze narzędzie, które – przy właściwym podejściu – może generować zarówno ruch, jak i sprzedaż.
Najważniejszy wniosek?
Nie istnieje uniwersalna strategia, która zadziała dla wszystkich sklepów. Kluczem jest dopasowanie działań do konkretnego celu.
Jeśli Twoim priorytetem jest:
- Budowanie zasięgu i społeczności – postaw na treści organiczne, UGC i lekkie kampanie wspierające.
- Sprzedaż i konwersje – skoncentruj się na kampaniach katalogowych, Advantage+ i reklamach nastawionych na efekt sprzedażowy.
W każdym przypadku obowiązuje jednak kilka żelaznych zasad.
1. Zaczynaj od celu
Zanim wrzucisz post lub uruchomisz reklamę, odpowiedz na pytanie: Co chcesz osiągnąć?
Nie działaj „bo trzeba”. Facebook to narzędzie do realizacji konkretnych celów biznesowych.
2. Kreacja to podstawa
Nie wystarczy „kliknąć” kampanię. Współczesna reklama na Facebooku to przede wszystkim gra o uwagę:
- Dodawaj nakładki z informacjami o płatności, dostępności lub wyróżnikach produktu.
- Testuj katalogi produktowe z kreatywnymi wizualami (jak Zalando, Nike czy Arena.pl).
- Korzystaj z UGC i wideo, jeśli to pasuje do Twojej grupy.
3. Testuj, analizuj, optymalizuj
Facebook Ads to nie jednorazowy strzał. Najlepsze wyniki osiągają Ci, którzy:
- Regularnie analizują swoje kampanie (CTR, ROAS, koszt konwersji).
- Testują różne kreacje i grupy docelowe.
- Optymalizują kampanie na bieżąco, nie zostawiając ich bez kontroli.
Najważniejszy wniosek na koniec:
Facebook nie działa na zasadzie „więcej znaczy lepiej”. Liczy się jakość treści, przemyślana strategia i odpowiednie ustawienie celów.
Jeżeli podejdziesz do Facebooka z takim nastawieniem, ta platforma nadal będzie jednym z najskuteczniejszych kanałów sprzedaży dla Twojego sklepu internetowego – niezależnie od skali.







Przypominamy, że wielkimi krokami zbliża się konferencja I ♥ Marketing & Technology, która odbędzie się już 29–30 października 2025 roku.
Zapoznaj się także z ofertą organizowanych przez nas szkoleń z zakresu marketingu.